Błaszczykowski: Ostatnia kontuzja? To żaden kłopot

Piłka nożna
Błaszczykowski: Ostatnia kontuzja? To żaden kłopot
fot. PAP

Pomocnik Fiorentiny Jakub Błaszczykowski postanowił uspokoić kibiców. Kontuzja, jakiej nabawił się w meczu z FC Basel w Lidze Europy, nie jest groźna. W ciągu kilku dni powinien dojść do siebie.

Włoskie media spekulowały, że Polak może pauzować nawet trzy tygodnie. Co na to sam zainteresowany? - To żaden kłopot. Lekarzy dużo bardziej zmartwił uraz głowy, dlatego zalecili mi teraz parę dni odpoczynku. Nie zagram w niedzielę z Carpi, ale po nim powinienem szybko wrócić do treningu. Na spotkanie z Bologną chcę być gotowy - powiedział Błaszczykowski, cytowany przez swoją oficjalną stronę internetową.

 

Sprzeczne informacje o kontuzji Szczęsnego

 

Do pechowego zdarzenia doszło pod koniec pierwszej połowy meczu z FC Basel. Polak walczył o górną piłkę z rywalem, po czym z dużym impetem upadł na murawę, uderzając w nią barkiem i głową. Na moment stracił nawet przytomność. Pomimo tego dokończył spotkanie.

 

W niedzielę koledzy Błaszczykowskiego zagrają z Carpi FC, którego piłkarzem jest Kamil Wilczek. W środę podejmą przed własną publicznością Bolognę.

MC, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze