Puchar Świata: Amerykanie rozgromili Rosję

Siatkówka
Puchar Świata: Amerykanie rozgromili Rosję
fot. FIVB

W przypadku zwycięstwa Rosji w spotkaniu ze Stanami Zjednoczonymi Polacy już dziś mogliby świętować awans na igrzyska olimpijskie. Niestety, Sborna nie ułatwiła zadania Polakom. Amerykanie odnieśli pewne i zasłużone zwycięstwo 3:0.

Kompletna klapa Rosjan w tegorocznej edycji Ligi Światowej spowodowała powrót Władimira Alekno na stanowisko selekcjonera reprezentacji. Trener, który zdobył ze Sborną olimpijskie złoto w Londynie zmienił na stanowisku Andrieja Woronkowa. Liczono na metamorfozę Rosjan w Pucharze Świata, ale japoński turniej pokazał, że Alekno nie jest cudotwórcą. Rosjanie wyraźnie polegli w starciach z najlepszymi drużynami  imprezy: Polską (1:3), Włochami (0:3) i Stanami Zjednoczonymi (0:3).


Agnieszka Radwańska blisko Pucharu Świata w... siatkówce

 

Konfrontacja z Amerykanami była dla siatkarzy rosyjskich meczem ostatniej szansy. W pierwszym secie Amerykanie prowadzili już od początku spotkania (5:2, 10:7), a na drugiej przerwie technicznej mieli cztery oczka zaliczki. Po ataku Aarona Russella podopieczni Johna Sperawa prowadzili 20:16 i wydawało się, że mają tę partię pod kontrolą. Rosjanie zerwali się jednak do walki, po skutecznym ataku Dmitrija Muserskiego mieli już tylko punkt straty (22:21). Popsute zagrywki i błąd rzuconej piłki po stronie rosyjskiej w ostatniej akcji przesądziły o sukcesie Amerykanów.

 

Drugą partię lepiej rozpoczęli Rosjanie (3:6, 6:8, 9:12). Siatkarze USA dogonili rywali przed drugą przerwą, po ataku Aarona Russella (15:15). Końcówka seta to rywalizacja punkt za punkt, którą zakończyła walka na przewagi. W decydującej akcji Amerykanie zatrzymali blokiem atak Siergieja Tietiuchina, ustalając wynik partii na 26:24. Trzeci set miał już zdecydowanie jednostronne oblicze. Ekipa trenera Sperawa prowadziła od początku do końca (3:0, 8:3, 16:10, 20:12...) i pewnie wygrała trzeciego seta i całe spotkanie. MVP: Erik Shoji (libero, USA).

 

USA - Rosja 3:0 (25:23, 26:24, 25:17)

 

USA: Aaron Russell (16), Matthew Anderson (12), Taylor Sander (10), Maxwell Holt (8), David Lee (7), Micah Christenson (3), Paul Lotman, Erik Shoji (libero) oraz Kawika Shoji.
Rosja: Maxim Mikhaylov (19), Dmitriy Muserskiy (12), Sergey Tetyukhin (5), Ilyas Kurkaev (4), Artem Volvich (3), Alexander Butko (1), Alexey Obmochaev (libero) oraz Evgeny Sivozhelez (2), Ilia Vlasov (1), Sergey Grankin, Victor Poletaev, Dmitriy Ilinykh. 

Robert Murawski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze