Szwajcarska prokuratura wszczęła postępowanie przeciwko Blatterowi

Piłka nożna
Szwajcarska prokuratura wszczęła postępowanie przeciwko Blatterowi
fot. PAP

Prokuratura w Szwajcarii poinformowała, że wszczęła postępowanie karne przeciwko prezydentowi Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej Josephowi Blatterowi. W piątek przeszukano siedzibę FIFA w Zurychu, w tym gabinet jej szefa. Jest podejrzany o niewłaściwe zarządzanie.

Blatterowi zarzuca się podpisanie w 2005 roku niekorzystnego dla FIFA kontraktu z Karaibską Unią Piłkarską. Jej ówczesnym przewodniczącym był Jack Warner - były wiceprezydent FIFA z Trynidadu i Tobago, którego ekstradycji domagają się prowadzące odrębne śledztwo władze USA. Na nim również ciążą zarzuty korupcyjne.

 

Mundial 2022 zostanie rozegrany w listopadzie i grudniu!

 

Podejrzewa się ponadto inne przypadki działania Blattera w sprzeczności z interesem organizacji, w tym te związane z prawami telewizyjnymi i marketingiem.

 

Prokurator generalny poinformował również, że Blatter mógł przekazać nielegalnie dwa miliony franków szwajcarskich (ok. 7,7 mln zł) prezydentowi Europejskiej Unii Piłkarskiej Michelowi Platiniemu, który jest faworytem wyborów na następcę zwierzchnika FIFA. Co więcej, Platini miał dostarczyć szwajcarskiej prokuraturze dowody winy Blattera.

 

Szwajcar został przesłuchany po zakończeniu dwudniowego posiedzenia Komitetu Wykonawczego w piątek po południu. Wcześniej odwołano konferencję prasową z udziałem Blattera, o czym poinformowano dziennikarzy dopiero na kilka minut przed jej planowanym rozpoczęciem.

 

"Jak w każdym tego typu przypadku, obowiązuje zasada domniemania niewinności" - poinformowała prokuratura.

 

FIFA jest w kryzysie od połowy obecnego roku, kiedy przed kongresem w Zurychu szwajcarska policja - we współpracy z Amerykanami - zatrzymała siedmiu prominentnych działaczy i postawiła im zarzuty korupcyjne. Kilka dni później na kolejną kadencję wybrano kierującego organizacją od 1998 roku Blattera. Naciskany jednak przez media, opinię publiczną i innych działaczy zapowiedział, że poda się do dymisji w lutym 2016 roku. Wówczas zostanie wybrany jego następca. W wyniku wewnętrznego śledztwa posadę stracił sekretarz generalny FIFA Jerome Valcke.

 

Federacja zapewniła, że zamierza kontynuować pełną współpracę z organami sprawiedliwości.

 

"Od 27 maja 2015 roku FIFA współpracowała z biurem prokuratora generalnego, dostosowała się do wszystkich próśb, dostarczyła wymagane dokumenty i dane. Będziemy w dalszym ciągu współdziałać na takim samym poziomie. Śledztwo jest w toku, dlatego nie będzie więcej komentarzy na ten temat" - podkreślono w komunikacie.

MC, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze