Waliłko na podium Euroformula Open na torze Monza, Ptak dwunasty

Moto
Waliłko na podium Euroformula Open na torze Monza, Ptak dwunasty
fot. euroformulaopen.net

Igor Waliłko ukończył niedzielny wyścig siódmej, przedostatniej rundy serii Euroformula Open na trzecim miejscu, po raz drugi w tym roku stając na podium klasyfikacji generalnej. Na włoskim torze Monza polski kierowca wywalczył także swoje dziesiąte w tym roku podium w klasyfikacji debiutantów. Drugi z Polaków, Antoni Ptak, finiszował na dwunastej pozycji, o niecałe dwie sekundy rozmijając się z kolejnymi punktami w tym sezonie.

Siódmy w sobotę i drugi w klasyfikacji debiutantów, Waliłko zakwalifikował się do niedzielnego wyścigu na czwartym miejscu, a tuż po starcie wystrzelił na czoło stawki, tocząc zaciętą walkę z Rosjaninem Konstantinem Tereschenko i liderem tabeli Vitorem Baptistą.

 

Kubica w akcji, czyli prosta, ostre cięcie i...?

Ostatecznie polski kierowca wpadł na metę na trzecim miejscu, tuż za zespołowymi kolegami, Baptistą oraz triumfującym przed własną publicznością Włochem Damiano Fioravantim. W ten sposób włoska ekipa RP Motorsport zdominowała niedzielne podium.

To już drugie trzecie miejsce Igora w tym sezonie. We wrześniu zielonogórzanin finiszował na trzeciej pozycji w drugim wyścigu w belgijskim Spa. Na szybkim i słynnym torze Monza Polak ponownie, podobnie jak dzień wcześniej, stanął na podium w klasyfikacji debiutantów, tym razem na jego najwyższym stopniu, z którego wysłuchał hymn Polski. Wszystko to sprawiło, że Waliłko umocnił się na dziesiątym miejscu w klasyfikacji generalnej, w której zbliżył się do wyprzedzających go kierowców na zaledwie kilka punktów.

- Wczoraj obiecałem, że postaram się poprawić kwalifikacje i tak też się stało – podkreślał Igor. - Rano, na mokrym torze, wszystko poszło zgodnie z planem. Do suchego już wyścigu startowałem z czwartej pozycji. Natychmiast awansowałem na trzecie miejsce. Walczyłem z Tereschenką, który jest głównym rywalem Vitora w tabeli, więc chciałem go wyprzedzić i pomóc zespołowemu koledze. Udało mi się. Rosjanin postanowił chyba zahamować do zakrętu sto metrów później, niż powinien. Uderzył w moje tylne koło i praktycznie przeleciał mi nad głową. Na szczęście mój bolid nie ucierpiał i mogłem jechać dalej. Jechałem na drugim miejscu, ale po tym, jak wyprzedził mnie Baptista, nie chciałem go atakować. Jego przewaga w tabeli jest niewielka, dlatego chciałem mu pomóc w sięgnięciu tytułu, choć byłem od niego szybszy. Cała nasza trójka miała szybkie i równe tempo. To był dobry, bezbłędny wyścig. Dziękuję ekipie za świetną pracę. Jestem bardzo zadowolony.

Dziesiąty po porannej, mokrej sesji kwalifikacyjnej, Antoni Ptak do samej mety walczył z kolei o miejsce w czołówce, finiszując ostatecznie na dwunastej pozycji, niecałe dwie sekundy za punktowaną dziesiątką.

- To był dość trudny weekend – przyznał Antoni. - Praca nad ustawieniami bolidu w zmiennych warunkach i jednoczesna nauka kolejnego nowego toru nie były łatwe. Dziś startowałem z dziesiątego pola i ruszyłem dość ostrożnie, aby nie powtórzyć sytuacji z soboty. Brakowało mi nieco tempa, dlatego walka o kolejne punkty była bardzo trudna, ale dałem z siebie wszystko. Ostatecznie jestem względnie zadowolony z weekendu. Zebrałem kolejne doświadczenia, choć liczyłem na walkę o wyższe pozycje, szczególnie po dwukrotnym finiszu w pierwszej siódemce podczas poprzedniej rundy. Kolejne zmagania odbędą się w Barcelonie. Znam ten tor, a do tego mamy dodatkowe treningi w czwartek, więc mam nadzieję, że znów powalczę o punktowane pozycje. Nie mogę się doczekać ostatniej rundy.

Wyścigi ósmej o ostatniej rundy serii Euroformula Open odbędą się w Barcelonie w w dniach 31 października – 1 listopada. Bezpośrednie relacje w Polsacie Sport News.

Michał Fiałkowski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze