Szkoci po meczu: Polska miała szczęście. Zawiedliśmy…

Piłka nożna
Szkoci po meczu: Polska miała szczęście. Zawiedliśmy…
fot. PAP

„Zawiedliśmy”. „Zabrakło nam szczęścia”. „Pierwsza bramka Lewandowskiego padła ze spalonego”. „Nie wierzymy w wynik z Dublina”. Sprawdź, co po meczu z Polską powiedzieli Polsatsport.pl liderzy reprezentacji Szkocji Scott Brown i Steven Fletcher.

Po meczu z Polską (2:2) reprezentanci Szkocji nie kryli rozczarowania. Remis z Polakami sprawił, że piłkarze trenera Gordona Strachana ostatecznie stracili szanse na awans na mistrzostwa Europy we Francji. Na spotkaniu z dziennikarzami Szkoci przekonywali, że w czwartek to oni zasłużyli na zwycięstwo. Zobacz, co szkoccy zawodnicy powiedzieli Polsatsport.pl.

 

Kowalczyk ocenia: Profesor Mączyński, duet na EURO i harpagan Lewandowski!

 

Scott Brown: - Straciliśmy bardzo pechową bramkę… Dodatkowo pierwszy gol Polaków padł ze spalonego. W pierwszej połowie nie graliśmy za dobrze, ale fantastyczne strzały dały nam nadzieję na zwycięstwo. Od zawsze mówiliśmy o indywidualnych umiejętnościach, które posiadamy; pokazali je Matt Ritchie i Steven Fletcher, których uderzenia były na najwyższym światowym poziomie. Udowodniliśmy dziś, że jesteśmy zgraną drużyną i mam nadzieję, że będziemy kontynuować naszą pracę. Szkoda tylko, że nie udało się wygrać.

 

- Słyszałem o wyniku Irlandczyków, którzy pokonali Niemców. To dla nich świetny rezultat, ale nie wierzę w niego… Liczyłem, że górą będą Niemcy.

 

Steven Fletcher: - Nie powiedziałbym, że bramki straciliśmy przez brak koncentracji. Raczej przez pecha. Polska miała szczęście i udało się jej wyrównać. Lewandowski to świetny zawodnik, który w tych eliminacjach finiszuje w wielkim stylu. Po meczu wszyscy czujemy się zawiedzeni. Mieliśmy przecież olbrzymią szansę na zwycięstwo. Niestety zawiedliśmy.

 

Rozmowy ze Scottem Brownem i Stevenem Fletcherem zobacz w materiale wideo.

seb, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze