Terence Crawford ostatnim rywalem Manny'ego Pacquiao?

Do walki z Mannym Pacquaio ustawiła się już długa kolejka. Jeszcze niedawno Timothy Bradley pouczał na treningach Terenca Crawforda, a teraz obaj pięściarze myślą o walce z Mannym Pacquaio. "Hunter" po zwycięstwie z Jeanem może znacznie skrócić swoją drogę do pojedynku z mistrzem świata w sześciu kategoriach wagowych.

- Kto o tym nie myśli? O takich walkach marzę! Na razie skupiam się na Jeanie, ale Pacquiao to duże wyzwanie i ogromna szansa. Zrobię wszystko by otrzymać taki pojedynek - mówi Crawford.

Bob Arum, promotor Crawforda oraz Pacquiao, zapewnia, że Filipińczyk będzie obserwował sobotnią walkę i zadecyduje czy Crawford prezentuje wystarczająco wysoki poziom.

- Wszystko zależy od Manny'ego. Crawford zmierzy się z bardzo dobrym zawodnikiem i musi zaprezentować wysoką formę. Manny zawsze szuka największych wyzwań - zaznacza Arum.

Terence Crawford zaczął trenować boks w wieku 7 lat. Od najmłodszych lat wychowywał się w niebezpiecznych dzielnicach, a w 2008 roku został postrzelony w głowę. Przeżył i twierdzi, że dostał od życia drugą szansę, którą musi wykorzystać.

Crawford nadal może pochwalić się rekordem wolnym od porażek. Po zwycięstwach z Ricky Burnsem, Yuriokisem Gamboą oraz Raymundo Beltranem rok 2014 może zaliczyć do najbardziej udanych w karierze.

- Zawsze chciałem walczyć. Czuję, że mogę spełnić swoje marzenia i jestem w stanie pokonać każdego pięściarza. Potrafię dostosować się do każdego stylu, a dodatkowo odpowiednio dostosować myślenie - zapewnia Crawford.

Czy w sobotę Terence Crawford po raz kolejny potwierdzi swoje wielkie umiejętności?

Transmisja gali w Omaha od godziny 2:00 w nocy z soboty nadzielę w Polsacie Sport!