Pozycja lidera stawką derbów Manchesteru

Piłka nożna
Pozycja lidera stawką derbów Manchesteru
fot.PAP/EPA

Po raz pierwszy od dawna stawką derbów Manchesteru w piłkarskiej ekstraklasie Anglii będzie pozycja lidera. W niedzielę w 10. kolejce pierwszy w tabeli City, który zgromadził 21 punktów, zmierzy się na Old Trafford z zajmującą trzecie miejsce ekipą United z 19.

Oba zespoły w środku tygodnia grały w Lidze Mistrzów. "The Citizens" pokonali przed własną publicznością Sevillę 2:1, natomiast "Czerwone Diabły" tylko zremisowały w Rosji z CSKA Moskwa 1:1. - Jeśli zwyciężymy w tych derbach, będziemy mogli powiedzieć sobie: OK, teraz możemy poważnie myśleć o walce o tytuł - mówił trener gospodarzy Holender Louis van Gaal po wygranym 3:0 meczu z Evertonem w poprzedniej kolejce.

 

Boruc opuści kolejny mecz Premier League?

 

Belgijski pomocnik City Kevin De Bruyne, który zdobył w ostatnich minutach zwycięską bramkę z Sevillą, rozumie wielkie oczekiwania kibiców w związku z derbami. Podkreślił jednak, że na tym etapie sezonu żadne punkty nie są jeszcze kluczowe. - United to od bardzo dawna klasowy zespół, a rywalizacja między klubami z Manchesteru ma długą tradycję. Wiemy, co ten mecz oznacza dla naszych kibiców. Idealnie byłoby wywalczyć trzy punkty, ale nawet jeśli zdobędziemy jeden albo żadnego, wciąż zostanie nam prawie 30 kolejek do końca sezonu. Trudno więc mówić o jakichkolwiek rozstrzygnięciach jeśli chodzi o tytuł - ocenił reprezentant Belgii.

 

W spotkaniu, które odbędzie się o godz. 15.05 zabraknie kontuzjowanego najlepszego strzelca "The Citizens" Argentyńczyka Sergio Aguero. Prawdopodobnie nie zagra też Hiszpan David Silva.

 

Na potknięcie jednego lub obu zespołów czeka Arsenal Londyn, który również ma 19 punktów, ale wyprzedza United dzięki lepszej różnicy bramek. Rywalem "Kanonierów" będzie w sobotę o 18.30 dziewiąty w tabeli Everton (13 pkt). Arsenal spisuje się w ostatnich tygodniach bardzo dobrze. Może pochwalić się zwycięstwami m.in. nad "Czerwonymi Diabłami" 3:0 oraz Bayernem Monachium 2:0 w Champions League.

 

Czwarty w tabeli West Ham United podejmie o 16 broniącą tytułu Chelsea Londyn. W tym samym czasie Swansea City, którego bramkarzem jest Łukasz Fabiański, zmierzy się na wyjeździe z Aston Villą. W niedzielę o 15.05 AFC Bournemouth zagra u siebie z Tottenhamem Hotspur. Bramkarz gospodarzy Artur Boruc w minionym tygodniu nie wystąpił, ponieważ nabawił się kontuzji na przedmeczowej rozgrzewce.

 

Po raz pierwszy w Premier League na Anfield zagra Liverpool pod wodzą niemieckiego szkoleniowca Juergena Kloppa. W czwartek jego podopieczni tylko zremisowali tam z Rubinem Kazań 1:1 w Lidze Europejskiej, a tym razem przyjdzie im zmierzyć się z Southampton (godz. 17.15).

A.J., PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze