Selekcjoner Bułgarii: Działacze CEV mieszkają w pięciogwiazdkowych hotelach i nic nie robią
Selekcjoner reprezentacji Bułgarii Płamen Konstantinow bardzo się ucieszył, że zmieniły się władze Europejskiej Konfederacji Siatkówki (CEV). Do dotychczasowych miał kilka uwag. Przede wszystkim nie podobało mu się, że na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro zagrają tylko cztery europejskie drużyny.
- W końcu! Stare władze pozwoliły, by na igrzyskach olimpijskich w Rio do Janeiro zagrały maksymalnie cztery drużyny z Europy. O Lidze Mistrzów już nawet nie wspomnę. Jak to jest możliwe, że zwycięzca najbardziej prestiżowego pucharu europejskiego wychodzi w końcowym rozrachunku finansowym na minus? – zauważył Bułgar.
Ostre słowa nowego szefa CEV: Mistrz Europy powinien grać na igrzyskach!
- Ale za to włodarze CEV mieszkają sobie w pięciogwiazdkowych hotelach. Szkoda, że nic nie robią – powiedział Konstantinow w rozmowie z serwisem plusliga.pl.
Nowym szefem europejskiej siatkówki jest Aleksandar Boricić, którego wybrano na kongresie CEV w Sofii. Serb zastąpił na tym stanowisku Luksemburczyka Andre Meyera.
Komentarze