Słabe widowisko i podział punktów w Lubinie

Piłka nożna
Słabe widowisko i podział punktów w Lubinie
fot.PAP

W trzecim sobotnim meczu 13.kolejki ekstraklasy Zagłebie Lubin podejmowało u siebie drużynę z Łęcznej. Spotkanie drużyn, które obecnie znajdują się w grupie mistrzowskiej zakończyło się bezbramkowym remisem.

Początek meczu to wyraźna przewaga gospodarzy czego efektem była poprzeczka po strzale głową Papadopulosa. W późniejszej fazie Zagłębie powoli traciło przewagę, a drużyna Górnika coraz częściej atakowała bramkę miedziowych. Tempo meczu wyraźnie spadło, a pierwsza połowa nie przyniosła bramek.

 

Nokaut w Krakowie. Pierwsza porażka Pogoni

 

Drugą połowę lepiej rozpoczęli podopieczni Piotra Stokowca, jednak na ich przeszkodzie stawał, świetnie dziś dysponowany, golkiper Łęcznej. Bierna postawa piłkarzy Górnika mogła się na nich zemści w 80. minucie jednak Papadopulos nie wykorzystał jedenastki podyktowanej po faulu na Janusie. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

 

Po meczu powiedzieli:

 

Jurij Szatałow (trener Górnika): Analizowaliśmy przed meczem grę Zagłębia i wiedzieliśmy, że jest ciekawa i odważna. Szukaliśmy sposobów, aby to zneutralizować i dlatego graliśmy cofnięci. Wiedzieliśmy, że nie możemy sobie pozwolić na otwartą piłkę, bo to by działało na korzyść Zagłębia. Mimo wszystko mieliśmy swoje okazje na bramkę i mogliśmy coś strzelić. Rywal też miał swoje szanse, a ostatecznie skończyło się bezbramkowym remisem.

 

Piotr Stokowiec (trener Zagłębia): Jako trener nie lubię takich wyników, ale mogę powiedzieć, że gra była ciekawa i nie brakowało sytuacji bramkowych. To nasz kolejny remis, który nie wystawia nam złego świadectwa. Próbowaliśmy prowadzić grę oraz konstruować akcje ofensywne i nie wychodziło nam to źle. Przed meczem uczulałem i mówiłem, że Górnik to nieobliczalna drużyna i to się dzisiaj potwierdziło. Niewykorzystany karny o niczym nie świadczy. Do końca dążyliśmy do zwycięstwa, ale zabrakło skuteczności. Mimo wszystko uważam, że jako beniaminek pokazujemy się z dobrej strony. Ostatnio pracowaliśmy nad defensywą i to procentuje, bo to był nasz drugi mecz z rzędu bez straty gola. Teraz czas na poprawę w ofensywie. Jest w nas sportowa złość i będziemy chcieli to pokazać w meczu Pucharu Polski z Lechem Poznań.

 

Zagłębie Lubin – Górnik Łęczna 0:0

 

Zagłębie Lubin: Forenc- Guldan, Čotra, Dabrowski, Zbozien – Janoszka (69, Woźniak), Janus (81, Błąd), Piątek, Kubicki Papadopulos – Piątek (64, Vlasko)

 

Górnik Łęczna: Rodić- Mierzejewski, Božić , Leandro (85, Sasin) , Bielak - Nowak, Bonin, Piesio, Pruchnik, Tymiński – Śpiączka(92, Świerczok)

 

Żółte kartki: Guldan (Zagłębie) - Nowak (Górnik)

 

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork)

Igor Marczak, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze