Magiczna cieszynka, czyli... lewitująca piłka! (WIDEO)
W niesamowity sposób piłkarze Zamory cieszyli się ze zdobytej bramki. Trudno wyjaśnić, jak to zrobili, ale istnieje dużo prawdopodobieństwo... magicznych sztuczek!
Zamora wygrała z Estudiantes Caracas, przełamując defensywę rywali dopiero w 69. minucie gry, kiedy to do siatki trafił Cesar Martinez. On i jego koledzy dobrze wiedzieli, co mają robić. Chwilę później popisali jedną z najbardziej niecodziennych cieszynek w historii! Trudno określić to słowami.
Sędzia z asystą na wagę zwycięstwa!
Koledzy Martineza utworzyli specjalny krąg, a główny bohater sprawił, że... piłka zaczęła lewitować! Prawdziwa magia i to bez użycia czarodziejskiej różdżki! Siła woli? Nie wiadomo, jaka jest tajemnica piłkarza, ale trzeba przyznać, że jest na co patrzeć. Zamora była zdecydowanym faworytem tego spotkania, ale długo się męczyła. Skoro ma się jednak magików w drużynie, ciężko nie wygrać meczu!
Komentarze