PlusLiga: Skra Bełchatów gotowa do walki o trofea

Siatkówka
PlusLiga: Skra Bełchatów gotowa do walki o trofea
fot. Cyfrasport

Odzyskanie tytułu mistrza Polski to cel, o którym marzą siatkarze, trenerzy i działacze PGE Skry Bełchatów. W klubie wszyscy jednak podkreślają, że realizacja tego zadania będzie bardzo trudna, bo wiele ekip znacząco wzmocniło składy.

"Na pewno zrobimy wszystko, by przysporzyć swoim kibicom jak najwięcej radości, ale gwarantować zwycięstw nie możemy. To jest tylko sport i wszystko się może po drodze wydarzyć. Wierzę jednak, że mamy wyrównany, szeroki skład i na tyle duży potencjał, że będziemy walczyć o odzyskanie mistrzostwa Polski" – powiedział prezes klubu Konrad Piechocki.

 

Mielewski: Prezydent europejskiej siatkówki szuka… show!

 

Tytuł najlepszej drużyny w kraju podopieczni trenera Hiszpana Miguela Falaski stracili w poprzednim sezonie, który zakończyli na trzecim miejscu. Na najniższym stopniu podium byli również w Lidze Mistrzów. Zdaniem Piechockiego był to rachunek za wkład włożony w tytuł mistrza świata, wywalczony przez Polskę w 2014 roku.

 

"Przystępujemy do nowych rozgrywek z ogromnymi nadziejami. Wielu mówiło, że to porażka PGE Skry, ale ja traktuję ten brąz jak złoto, bo był to bardzo ciężki sezon, w którym nasi czołowi zawodnicy grali w reprezentacji. Niestety, w klubowych rozgrywkach odpokutowali za to zdrowiem, w głównej mierze Michał Winiarski, a w play off Karol Kłos. Mariusz Wlazły również miał swoje problemy. Krótko mówiąc PGE Skra zapłaciła dużą cenę za kadrę, ale na pewno warto było, bo reprezentacja zdobyła mistrzostwo świata, co jest rzeczą nadrzędną dla nas wszystkich jako Polaków i kibiców siatkówki" – tłumaczył Piechocki.

 

W tym roku również wielu graczy latem brało udział w rozgrywkach reprezentacyjnych. Z najlepszym skutkiem robili to Francuz Nicolas Marechal oraz Argentyńczycy Nicolas Uriarte i Facundo Conte. Pierwszy wygrał Ligę Światową i zdobył mistrzostwo Europy, a dwaj pozostali wywalczyli przepustki na przyszłoroczne igrzyska w Rio de Janeiro.

 

Przerwę od występów w kadrze mieli natomiast Winiarski i Wlazły. Dzięki temu obaj mają za sobą najdłuższe wakacje w karierze.

 

"Mam nadzieję, że przez ten okres na tyle wypocząłem, by ze spokojem podjąć trudy nowego sezonu. Będzie on niezwykle ciężki. Poziom jest tak wyrównany, że trudno cokolwiek obiecywać. Na pewno przysporzymy wielu emocji podczas spotkań. W naszych meczach nie zabraknie walki" – powiedział Wlazły.

 

Winiarski podkreślił natomiast, że choć po raz pierwszy miał okazję wypocząć przed sezonem, to nie wszystko przebiegło tak, jakby sobie tego życzył.

 

"Przytrafił mi się uraz pleców, z którym zmagam się już dłuższy okres. Tak naprawdę to nie jest nic nowego, ale takie kontuzje potrzebują czasu" – przyznał.

 

Po zakończeniu poprzednich rozgrywek prezes Piechocki podkreślał, że kluczowym celem w przerwie letniej będzie utrzymanie trzonu zespołu. I udało się to zrealizować. Dołączyli jeszcze m.in.: Robert Milczarek, Marcel Gromadowski i Serb Mihajlo Stankovic.

 

Na nowy sezon z optymizmem czeka trener Falasca, który podkreślił, że celem PGE Skry ponownie będzie zwycięstwo w mistrzostwach i Pucharze Polski oraz w Lidze Mistrzów.

 

"Wszystkie trzy trofea są dla mnie bardzo ważne i o wszystkie będziemy walczyć. Okres przygotowawczy był lepszy niż przed rokiem, gdy miałem do dyspozycji tylko czterech zawodników z podstawowego składu. Teraz było ich więcej, więc z optymizmem patrzę w przyszłość. Czas do rozpoczęcia rozgrywek poświęcimy głównie na zgranie zespołu" – powiedział Hiszpan.

 

Bełchatowianie podkreślają, że ze względu na zmianę systemu rozgrywek oraz na ruchy kadrowe w innych klubach rywalizacja w nadchodzącym sezonie będzie bardzo zacięta i wyrównana.

 

"Będzie bardzo ciekawie. Wiele zespołów mocno się dozbroiło i mają bardzo silne składy. Istotna jest również zmiana systemu rozgrywek, w których każdy mecz rundy zasadniczej będzie teraz miał znaczenie" – ocenił Piechocki.

 

Kadra zespołu na sezon 2015/16:

 

Rozgrywający: Nicolas Uriarte (Argentyna), Marcin Janusz;

 

Atakujący: Mariusz Wlazły, Marcel Gromadowski;

 

Przyjmujący: Michał Winiarski, Nicolas Marechal (Francja), Facundo Conte (Argentyna), Robert Milczarek, Mihajlo Stankovic (Serbia);

 

Środkowi: Karol Kłos, Srecko Lisinac (Serbia), Andrzej Wrona, Mariusz Marcyniak;

 

Libero: Kacper Piechocki.

 

Trener: Miguel Angel Falasca

IM, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze