Fnatic odpada w ćwierćfinale!

 

DE_MIRAGE

 

W pierwszej rundzie, grający po stronie terrorystów zawodnicy Fnatic postanowili przeprowadzić szybki atak na bombiste A. Popełnili jednak błąd nie sprawdzając 'miejscówek' przez co szybko przewagę liczebną osiagnęła drużyna broniąca i pistoletówka padła łupem EnVyUs. Szwedzi nie ryzykowali rozgrywania przedwcześnie rund z pełnym ekwipunkiem i oddali dwie kolejne rundy Francuzom. Dopiero w czwartej rundzie Flusha i jego koledzy zdecydowali się szturm i w konsekwencji udało im się zgarnąć pierwszy punkt. Team EnVyUs przez kilka rund utrzymywał dystans w postaci dwóch, trzech rund przewagi nad przeciwnikiem. Mimo to, tak kalsowa drużyna, jak Fnatic musiała w końcu przyśpieszyć. Dzięki zdobytym dwóm rundom z rzędu, do rozegrania eco zmuszeni byli Francuzi, co zaowocowało kolejną wygraną rundą. Była szansa na wyrównanie wyniku, lecz nie udała się szarża Skandynawów na bombiste A. Było 6-4 dla EnVyUs. Dalszy przebieg meczu minął pod dyktandem Fnatic, którzy zdobywali rundę za rundą. apEX, który dotychczas zdobył w tym spotkaniu aż 18 fragów, nie był wstanie w pojedynke stawić czoła przeciwnikowi. NBK i kioShiMa zawodzili. Finalnie, pierwsza połowa, mimo początkowej kontroli francuskiego zespołu, zakończyła się wynikiem 8-7.

 

Po zmianie stron szybki atak na BS A przeprowadzili Francuzi grający po stronie terrorystów. Kiedy już się wydawało, że to było dobre posunięcie, pronax wykonał swoje zadanie eliminując przeciniwnika i rozbrajając bombę. To była juz dziewiąta wygrana przez Szwedów runda, którzy - jak się okazało kilka minut później - wcale nie zwalniali tempa. Fnatic nie pozwoliło ugrać swoim rywalom ani jednej rundy eko, co poskutkowało rezultatem 7-11. Dopiero wówczas dobrą passę Flushy i jego kompanów przerwali przeciwnicy. Na krótko bowiem, gdyż po chwili znów inicjatywe przejęła szwedzka formacja zdobywając dwunasty i trzynasty punkt. Niedługo później fanstastycznie zachował się pronax, który osłaniany przez swoich kolegów przeprowadził ninja deuse i zdobył piętnastą rundę dla swojej drużyny! Fnatic bardzo dobrze spisywało się po stronie atakującej, lecz równie dobrze radziło sobie z obroną mapy, co jest nieodzownym elementem, jesli chce się na de_mirage zwyciężyć. Wkrótce, mimo pomysłowych rotacji terrorystów, szesnasty punkt padł na konto Skandynawów i to oni prowadzili w ogólnej punktacji. 16-0, a więc 1-0 dla Fnatic.

 

DE_COBBLESTONE

 

Po stronie broniącej rozpoczęli Francuzi, którzy przyjęli bardzo defensywne ustawienie. Fnatic agresywnie i ślepo pomknęli środkiem mapy, co przewidział kennyS, który z daszku znajdującego się na respawnie CT 'wyciągał' swoich przeciwników jednego po drugim. Było 1-0 dla Team EnVyUs. Mimo wygranych kolejnych dwóch rund, twarde warunki postawilili w rundach eko gracze Fnatic i o mały włos nie przejęli inicjatywy. Pierwszy punkt Olofmeister i jego koledzy zdobyli w piątej rundzie i było 4-1. Cały czas przewagę utrzymywali Francuzi zdobywając kolejne rundy. Dopiero po błędzie NBK sam na sam z Flushą pozostał Happy i przegrał ten pojedynek. 4-punktowa przewaga zaczęła topnieć. Przypominało to sytuację z poprzedniej mamy, gdy po początkowej przewadze EnVyUs zaczęło tracić kontrolę nad meczem i pozwoliło się prześcignąć swoim rywalom. W tym momencie Fnatic miało już na swoim koncie 5 rund, co po teoretycznie trudniejszej stronie było bardzo przyzwoitym wynikiem. Pierwsza odsłona cobblestone zakończyła się rezultatem 9-6 dla Team EnVyUs. Dawało to nadzieję zarówno jednemu jak i drugiemu zespołowi.

 

Francuzi postanowili powtórzyć taktykę Fnatic z pierwszej pistoletówki i zaatakowali środkiem. Ich rywale nie spodziewali się kompletnie takiego ruchu i szybko kolejna runda padła na konto EnVyUs. Kolejne rundy, z małymi wyjątkami, padały na konto francuskiej formacji. KennyS i spółka rzadko oddawali inicjatywe swoim rywalom i szybko zdobyli szesnaście rund. Mapa wytypowana przez team EnVyUs zakończyła się 16-9 i konieczna do rozegrania była mapa trzecia - de_cache.

 

DE_CACHE

 

Runda pistoletowa padła na konto EnVyUs, którzy dobrze pokryli bombiste A, a świetnie dodatkowo spisał się NBK, który zdobył aż trzy fragi i asystę. To już trzecia dobrze zaczeta przez Francuzów mapa. Po kilku minutach było już 3:0. Obraz gry nie zmieniał się od początku. Zawodnikom Fnatic udało się wygrać tylko dwie rundy. Zostali całkowicie zdominowani przez swoich przeciwników. Widać było, jak świetnie przygotowani są aimowo Francuzi. Pierwsza połowa zakońcyła się wynikiem 13-2, a Olofmeister rzadko miewał tak słabe statystyki jak tym razem.

 

Po rozpłaczliwie przeprowadzonym przez Fnatic ataku, w jednej chwili ostatnim żywym graczem druzyny Fnatic pozostał Krimz, by również po chwili podzielić los swoich kompanów. Mecz w błyskotliwym tempie zakończył sie zwyciestwem Francuzów wynikiem 16-2. Na twarzach zawodników Fnatic widać było kompletne załamanie.