Tybura: W Londynie panowała świetna atmosfera. Chciałbym wystąpić na KSW!

Sporty walki

Gala bardzo mi się podobała! Szkoda oczywiście, że Mariusz Pudzianowski nie wygrał, bo razem się przygotowywaliśmy. Publiczność była jednak bardzo głośna i energetyczna. Mega atmosfera - powiedział tuż po gali Marcin Tybura.

Zawodnik wagi ciężkiej zmienił ostatnio barwy klubowe i trenuje w warszawskim klubie FightClub S4 pod okiem Piotra Jeleniewskiego. Tybura pomagał w przygotowaniach do walki Mariuszowi Pudzianowskiemu, który przegrał walkę z Peterem Grahamem. Czego zabrakło Pudzianowskiemu?

Tego co zawsze, czyli tlenu. Pierwsza runda toczyła się po jego myśli, a w drugiej niestety zabrakło wydolności - powiedział Tybura.

Marcin Tybura nigdy nie miał okazji wystąpić na galach KSW, ale w rozmowie z Polsatsport.pl zdradził, że zawsze o tym marzył.

Występ dla KSW był dla mnie marzeniem. Oczywiście chciałbym spróbować, ale to nie ode mnie tylko zależy - zaznaczył.

Wypowiedź Marcina Tybury po gali KSW 32: Road to Wembley zobacz w załączonym materiale wideo!

mt, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze