NHL: Grossman woli bronić, ale tym razem strzelił dwa gole
Grający w Arizona Coyotes szwedzki obrońca Nicklas Grossmann zawsze podkreśla, że więcej satysfakcji sprawia mu blokowanie strzałów rywali, niż zdobywanie goli. Ale w meczu ligi NHL przeciwko Colorado Avalanche (4:2) pierwszy raz w karierze uzyskał dwie bramki.
30-letni Grossmann wpisał się na listę strzelców w 8. i 26. minucie. W NHL występuje już od 11 lat, do tej pory rozegrał 543 spotkania, ale nigdy nie zdobył więcej niż jednego gola. W ogóle do czwartku miał na koncie tylko dziesięć trafień, z których pięć zapisał na koncie w poprzednim sezonie w barwach Philadelphia Flyers.
Polska - Słowenia 1:2
- Staram się dbać przede wszystkim o naszą defensywę, ale to miło mieć swój wkład też w ofensywę - powiedział Grossmann.
Drużyna Coyotes z dorobkiem 13 punktów zajmuje 10. miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej. Na Wschodzie zdecydowanymi liderami są hokeiści Montreal Canadiens - 25 pkt. O siedem "oczek" wyprzedzają Washington Capitals i New York Rangers.
W spotkaniu Capitals z Boston Bruins (4:1), jedną z bramek dla stołecznego zespołu strzelił 30-letni Aleksander Owieczkin. Łącznie w rozgrywkach NHL ma już 482 i zaledwie jednej brakuje mu do wyrównania rekordu Siergieja Fiodorowa. To najskuteczniejszy zawodnik pochodzący z Rosji.
Komentarze