Nowa gwiazda United? Porażki zespołów polskich bramkarzy
Jedenastej kolejki do udanych nie zaliczą ani Łukasz Fabiański, ani Artur Boruc. Pierwszy z nich nie zapobiegł porażce Swasea z Norwich, zaś drugi w ogóle nie wybiegł na boisko. Bournemouth poniosło kolejną porażkę, tym razem mimo dużej przewagi dając się pokonać Newcastle. Ciężką przeprawę ma też za sobą Manchester United, który okazał się lepszy od West Bromu.
W pierwszym z sobotnich spotkań złą wiadomość miał dla polskich kibiców Eddie Howe, menedżer beniaminka Premier League, Bournemouth. Już w trzecim meczu z rzędu bowiem postawił na Adama Federiciego między słupkami, co oznaczało po raz kolejny ławkę rezerwowych dla Artura Boruca. Ten manewr jednak nie przyniósł poprawy gry "Wisienek", które sobotnim wczesnym popołudniem przegrały już piąty mecz z rzędu.
Bayern bez litości dla Tytonia. Gol Lewandowskiego
Tym razem - mimo gigantycznej przewagi w strzałach (20:2) - trzy punkty z Dean Court wywiózł zespół Newcastle. Sroki dzięki zwycięstwu chwilowo pożegnały się ze strefą spadkową, zostawiając w tyle właśnie Bournemouth. Jedyną bramkę spotkania zdobył w 27. minucie Ayoze Perez kończąc ładną zespołową akcję Srok. Piłkę na rękach miał w tej sytuacji Federici. Porażkę zanotował inny zespół rozpoczynający wyjściowy skład od Polaka, Swansea.
Łukasz Fabiański nie zachował się najlepiej przy jedynym zdobytym na Carrow Road golu. Polak podjął kiepską decyzję wyjścia z bramki po rzucie rożnym, a przechytrzyć zdołali go Dieumercy Mbokani i Jon Howson. Łabędzie nie imponowały skutecznością i mimo przewagi w posiadaniu piłki nie potrafiły pokonać golkipera Kanarków.
Manchester United długo nie potrafił znaleźć pomysły na rozsądnie broniący się na Old Trafford zespół West Bromu. Aktywny był przebojem wdzierający się do pierwszego składu Jesse Lingard, który otworzył wynik pięknym uderzeniem zza linii szesnastki w 52. minucie. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się minimalnym zwycięstwem United, po indywidualnej akcji faulowany w polu karnym był Anthony Martial. Sędzia wyrzucił z boiska Garetha McAuleya, a jedenastkę na gola zamienił Juan Mata.
Zwycięstwa na swoje konta zapisały Southampton i Leicester City, a swoją bramkową serię do imponujących dziewięciu spotkań podwyższył Jamie Vardy. Angielski snajper na gola zamienił jedenastkę i pozostaje najlepszym strzelcem Premier League z 12 bramkami. Remisem 1:1 zakonczył się pojedynek West Hamu z Evertonem.
Bournemouth - Newcastle 0:1 (0:1)
Ayoze Perez 27'
Leicester - Watford 2:1 (0:0)
Kante 52', Vardy k 65' - Deeney k 75'
Manchester United - West Brom 2:0 (0:0)
Lingard 52', Mata k 90+1'
czerwona kartka: McAuley 90+1'
Norwich - Swansea 1:0 (0:0)
Howson 70'
Sunderland - Southampton 0:1 (0:0)
Tadić k 69'
West Ham - Everton 1:1 (1:1)
Lanzini 30' - Lukaku 43'
Stoke City - Chelsea CZYTAJ WIĘCEJ
Komentarze