NBA: Drummond ponownie błyszczał

Koszykówka
NBA: Drummond ponownie błyszczał
fot. PAP

Koszykarze Detroit Pistons pokonali na wyjeździe Portland Trail Blazers 120:103 w niedzielnym meczu ligi NBA. W drużynie gości znów świetnie spisał się Andre Drummond. 22-letni środkowy uzyskał 29 punktów i 27 zbiórek.

Drummond w NBA występuje od 2012 roku. To był jego trzeci mecz w karierze, w którym uzyskał po co najmniej 25 punktów i zbiórek. Z obecnie aktywnych zawodników nikt nie może się pochwalić takim wyczynem. Osiem lat starsi Dwight Howard i Al Jefferson na takim poziomie zagrali dwukrotnie. W sezonie 2015/16 Drummond średnio uzyskuje 18,6 pkt oraz 19 zbiórek.

 

Próba ataku Ronaldo na Krychowiaka. Będzie kara?

 

"Liczby Andre'a są niesamowite. To co robi pod tablicami jest fenomenalne. Po prostu pochłania piłki po obu stronach parkietu" - komplementował podopiecznego trener Stan Van Gundy.

 

W niedzielę ekipa z Detroit miała dwóch bohaterów. Oprócz Drummonda świetnie zagrał Reggie Jackson, zdobywając 40 punktów. Aż 26 z nich uzyskał w czwartej kwarcie, którą "Tłoki" zaczynały przegrywając 79:92. Pistons wygrali w Portland po raz pierwszy od 2007 roku.

 

Wśród pokonanych najlepszy był Damian Lillard - 26 pkt i 11 asyst.

 

Świetne widowisko stworzyli LeBron James (Cleveland Cavaliers) i Paul George (Indiana Pacers). Indywidualnie nieznacznie lepiej wypadł George, który uzyskał 32 pkt i 11 zbiórek. Ze zwycięstwa 101:97 cieszył się jednak James (29 pkt).

 

Mecz był bardzo wyrównany. Prowadzenie zmieniało się 21 razy, a 15-krotnie tablica wskazywała wynik remisowy. "Kawalerzyści" zwycięstwo zawdzięczają zimnej krwi w końcówce. Jamesa mocno wspierał Kevin Love - 22 pkt i 19 zbiórek, a George'a Monta Ellis - 25 pkt.

 

"Cavaliers to bardzo silna drużyna, a my zmusiliśmy ich do dużego wysiłku. Wiemy co chcemy osiągnąć i pracujemy nad tym. W drodze do finału pewnie przyjdzie nam z nimi rywalizować i mam nadzieję, że to my będziemy się śmiali ostatni" - powiedział George, który prawie cały poprzedni sezon stracił z powodu złamanej nogi.

 

Po trzech porażkach z rzędu wygrać zdołali koszykarze Oklahoma City Thunder. Jedni z faworytów rozgrywek pokonali u siebie Phoenix Suns 124:103. Kevin Durant zdobył dla zwycięzców 32 pkt, miał też 11 zbiórek. Russell Westbrook dołożył 21 pkt i 13 asyst.

 

W ekipie Suns wyróżnił się Eric Bledsoe - 28 pkt i 11 asyst.

mt, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze