Liga Mistrzyń: Męczarnie z happy-endem. Chemik wygrywa we Włoszech

Siatkówka

W spotkaniu drugiej kolejki grupy C Ligi Mistrzyń siatkarki Pomi Casalmaggiore przegrały z Chemikiem Police 2:3. Mistrzynie Polski prowadziły już 2:0 w setach, ale gospodynie zdołały doprowadzić do tie-breaka. W drugim meczu tej grupy Agel Prostejov przegrał z Eczacibasi VitrA Stambuł 0:3.

Pierwszy set od początku miał jednostronne oblicze. Policzanki wykorzystały błedy rywalek i na pierwszą przerwę techniczną schodziły z czterema punktami zaliczki. Po skutecznym ataku Madelaynne Montano Włoszki przegrywały już 4:12. W końcówce gospodynie nie były już w stanie nawiązać walki. Skuteczny atak Madelaynne Montano przyniósł mistrzyniom Polski piłkę setową (16:24), a w kolejnej akcji Anna Werblińska zakończyła tę odsłonę.

 

Liga Mistrzyń: Impel przegrał po tie-breaku

 

Druga partia była dużo bardziej wyrównana. Na początku wynik oscylował wokół remisu, ale w środkowej części seta przewagę wywalczyły gospodynie (11:9, 14:11). Polki goniły wynik, udało się wyrównać po autowym ataku rywalek (19:19), a błąd rywalek przyniósł prowadzenie (21:22). As serwisowy Agnieszki Bednarek-Kaszy w następnej akcji przybliżył podopieczne Giuseppe Cuccariniego do zwycięstwa, a seta zakończyła skutecznym atakiem Stefana Veljković.

 

Trzecią odsłonę mistrzynie Polski rozpoczęły od falstartu. Policzanki zostały zdemolowane zagrywką przez Jovanę Stevanović (6:0), a na pierwszej przerwie nadal miały sześć punktów straty. W środkowej części seta siatkarki Chemika mozolnie odrabiały dystans. Po skutecznym bloku na Stefanie Veljković gospodynie prowadziły na drugiej przerwie 16:12. Polki odrobiły straty po skutecznym ataku Madelaynne Montano. W końcówce wynik oscylował wokół remisu, w samej końcówce znów Madelaynne Montano dała prowadzenie policzankom (22:23). Mimo fantastycznej pogoni, mistrzynie Polski nie zdołały wygrać tego seta. O wyniku przesądził błąd dotknięcia siatki w ostatniej akcji.

 

Dwa skuteczne bloki dały gospodyniom przewagę na pierwszej przerwie technicznej czwartego seta. Mistrzynie Polski odrobiły straty dzięki dobrym zagrywkom Stefaniy Veljković (10:10), ale w kolejnych akcjach wyraźnie Chemikowi nie szło. Problemy ze skończeniem ataków i coraz lepsza gra rywalek spowodowały, że na drugą przerwę gospodynie schodziły z trzema punktami zaliczki. Po przerwie gospodynie bezlitośnie punktowały bezradne policzanki (20:14). Mistrzynie Polski nie były już w stanie odrobić strat i o wyniku spotkania miał zadecydować piąty set.

 

W tie breaku obie ekipy toczyły wyrównaną walkę. Przy zmianie stron punkt przewagi miały siatkarki Chemika. W drugiej części tego seta udało się policzankom wypracować większą przewagę (9:12 - po dotknięciu siatki przez rywalki). Polki utrzymywały przewagę, Madelaynne Montano wreszcie popisała się skutecznym atakiem, dając swej drużynie piłkę meczową, wykorzystaną za pierwszym podejściem. Mistrzynie Polski odniosły drugie zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi Mistrzyń.

 

 

Pomi Casalmaggiore - Chemik Police 2:3 (16:25, 23:25, 25:23, 25:19, 12:15)

 

Pomi: Carli Lloyd, Francesca Piccinini, Lauren Gibbemeyer, Małgorzata Kożuch, Jovana Stevanovic, Valentina Tirozzi oraz Immacolata Sirressi (libero), Carlota Cambi, Tereza Rossi, Lucia Bacchi.

Chemik: Joanna Wołosz, Stefana Veljkovic, Agnieszka Bednarek-Kasza, Helena Havelkova, Anna Werblińska, Madelyaynne Montano oraz Mariola Zenik (libero), Izabela Kowalińska, Aleksandra Jagieło, Izabela Bełcik.

RM, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze