Grosicki: Zacząłem się zastanawiać, czy chcę wracać do Francji...

Piłka nożna

Kamil Grosicki jest na co dzień zawodnikiem Stade Rennais, nie mógł więc przejść obojętnie obok tragicznych wydarzeń, które wczoraj dotknęły Paryż. "Jestem wstrząśnięty. Z tym pięknym krajem dzieje się coś niedobrego i zacząłem się poważnie zastanawiać nad swoją przyszłością. Nie może być tak, że niewinny człowiek idzie do restauracji i już nie wraca…".

Zacząłem się zastanawiać: co dalej? We Francji robi się coraz niebezpieczniej. To już drugi atak terrorystyczny, który dotyka ten kraj od kiedy się tam przeprowadziłem. To piękne miejsce, świetne do życia, jednak dzieje się z nim coś bardzo złego. Wszyscy przyjezdni kojarzą Francję z Paryżem i Lazurowym Wybrzeżem, natomiast w ostatnich miesiącach granica bezpieczeństwa została wielokrotnie przekroczona.
Dwie eksplozje w czasie meczu Francja - Niemcy

Podczas wczorajszego meczu towarzyskiego Francja - Niemcy dwukrotnie słychać było wybuchy: w 17. i 21. minucie. Po zakończeniu spotkania kibice nie zostali wypuszczeni z obiektu i ze względów bezpieczeństwa zebrali się na murawie stadionu. Tam na bieżąco byli informowani o sytuacji w innych częściach Paryża, opuszczając stadion St. Denis śpiewali Marsyliankę.
Nie może być tak, że człowiek idzie do restauracji, na kolację… i już nie wraca. To straszne, że wiele tysięcy ludzi pojawia się na meczu z wielkim rywalem na Stade de France, jest piłkarskie święto, a kończy się ono tragedią niewinnych ludzi. Coś strasznego mogło się przytrafić każdemu z nas.
Kamil Grosicki jest zawodnikiem Stade Rennais od 24 stycznia 2014 roku: wówczas do Francji przeprowadził się z Sivassporu. W 43 meczach w czerwono-czarnych barwach trzykrotnie wpisał się na listę strzelców.
Do Francji na pewno wrócę z pewną obawą. Nie będę czuł się tak bezpiecznie, jak to miało miejsce wcześniej. Nie jest to na pewno łatwa sytuacja i z pewnością muszę się zastanowić, czy wraz z rodziną jesteśmy na nią w pełni gotowi.

 

Krótka rozmowa z Kamilem Grosickim w załączonym materiale wideo. Wkrótce wersja 24-minutowa.

Roman Kołtoń, ch, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze