Klęska Lotosu Trefla w Modenie

Siatkówka

Siatkarze Lotosu Trefla Gdańsk przegrali w drugim spotkaniu fazy grupowej Ligi Mistrzów z wicemistrzami Włoch DHL Modena 0:3. Gdańszczanie jedynie w drugiej, zakończonej rywalizacją na przewagi, odsłonie nawiązali walkę z rywalami. Pozostałe dwa sety zakończyły się zdecydowanym zwycięstwem gospodarzy.

W swym debiucie w siatkarskiej Lidze Mistrzów Lotos Trefl ograł w Ergo Arenie Vojvodinę NS Seme Nowy Sad 3:0. W drugim spotkaniu czekała gdańszczan o wiele trudniejsza przeprawa. Drużyna z Modeny, która również w trzech setach, wygrała na inaugurację w Lublanie z mistrzem Słowenii ACH Volley, ma w składzie tak wybitnych siatkarzy, jak francuski przyjmujący Earvin Ngapeth oraz reprezentanci Brazylii: rozgrywający Bruno Rezende i środkowy Lukas.

 

Pechowy Grzyb. Upadł pod siatką i nabawił się kontuzji (WIDEO)

 

"Czeka nas jednak zdecydowanie trudniejsze zadanie. Jako debiutant zmierzymy się przecież z jednym z faworytów tej edycji Ligi Mistrzów. Modena to wielki zespół, który nie ma słabych punktów. Urodziłem się blisko Modeny i mieszkałem w pobliżu tego miasta. Byłem również zawodnikiem tego klubu i wciąż mam tam wielu przyjaciół. Jako trener Lotosu Trefl mam także swoje ambicje. Chcę zbudować coś wielkiego i wiem, że Gdańsk dysponuje potencjałem, aby zrealizować ten cel" - mówił przed spotkaniem trener gdańszczan Andrea Anastasi. Jak się okazało, opiekun Lotosu miał wiele racji: ekipa z Modeny okazała się zbyt trudnym rywalem dla siatkarzy z Gdańska, którzy przystąpili do spotkania bez zmagającego się z urazem mięśni brzucha Sebastiana Schwarza.

 

Siatkarze Lotosu niemrawo rozpoczęli premierową odsłonę. Gospodarze szybko wypracowali sobie zdecydowaną przewagę (7:2), ale gracze Lotosu, dzięki dobrym zagrywkom Murphy Troya zdołali wyrównać jeszcze przed pierwszą przerwą techniczną (7:7). Wyrównana walka trwała do stanu 10:10, później inicjatywę znów przejęli siatkarze Modeny (16:12, 20:13), którzy zdecydowanie wygrali tego seta.

Druga odsłona była dużo bardziej wyrównana. Mimo sporej przewagi Modeny na drugiej przerwie (16:11), gdańszczanie zdołali odrobić straty (17:17) i rozpoczął się najbardziej emocjonujący fragment tego spotkania. As serwisowy Wojciecha Grzyba dał gościom piłkę setową (23:24). Rozpoczęła się walka na przewagi, w której prowadzenie przechodziło z rąk do rąk, ostatecznie wojnę nerwów wygrali podopieczni Angelo Lorenzettiego. Skuteczny atak Earvina N'Gapetha i blok w kolejnej akcji ustaliły wynik seta na 30:28.

Niestety, w trzecim secie ekipa z Gdańska nie zdołała nawiązać walki z liderem Serie A. Pechowa porażka w drugiej partii i kontuzja Wojciech Grzyba przy stanie 6:2 zdeprymowała gdańskich siatkarzy. Gospodarze pewnie wygrali tę odsłonę 25:12, i cały mecz 3:0.

 

DHL Modena - Lotos Trefl Gdańsk 3:0 (25:16, 30:28, 25:12)

W drugim spotkaniu grupy F Vojvodina NS Seme pokonała w środę w Nowym Sadzie ACH Volley Lublana 3:0. Po konfrontacji z Modeną czekają gdańszczan kolejne mecze PlusLigi: 22 listopada zmierzą się na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem, a 25 listopada o godzinie 19.00 zagrają w Ergo Arenie z Łuczniczką Bydgoszcz swój pierwszy domowy mecz w tym sezonie. Bilety na to spotkanie trafiły już do sprzedaży.

Robert Murawski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze