Dramatyczna końcówka i wygrana Czerwonych Diabłów
Premier League wraca po przerwie reprezentacyjnej. W pierwszym meczu zajmujący przed tą kolejką czwarte miejsce piłkarze Manchesteru United przyjechali na teren Watfordu. Podopieczni Louisa van Gaala wygrali 2:1 rzutem na taśmę i zostali liderem Premier League.
Czerwone Diabły przystępowały do tego spotkania osłabione brakiem m.in. kontuzjowanych Wayne’a Rooneya i Anthonego Martiala. Mimo braku typowego napastnika, podopieczni Louisa van Gaala objęli prowadzenie już w 11. min. Dokładną centrę Andera Herrery pewnie wykorzystał Memphis Depay. Hiszpan, który zaliczył asystę przy bramce, musiał opuścić boisko już w 25. minucie z powodu urazu.
W drugiej połowie odważniej zaatakowali gospodarze. Nie raz na drodze piłkarzy Watfordu stawał świetnie dysponowany tego dnia David de Gea. W 86. min Marcus Rojo faulował w polu karnym Odiona Ighalo. Sędzia podyktował „jedenastkę”, którą na bramkę zamienił Troy Deeney. Manchester rzucił się w końcówce do ataku i zdołał odzyskać prowadzenie. Strzał Bastiana Schweinsteingera niefortunnie zablokował Deeney i piłka wpadła do siatki.
Manchester awansował na pozycję lidera i ma punkt przewagi nad Manchesterem City i Arsenalem. Obie drużyny mają jednak na swoich kontach jedno spotkanie mniej. „The Citizens” w hicie kolejki podejmą Liverpool, a „Kanonierzy” zmierzą się z West Bromwich Albion.
Komentarze