Szok na Etihad! Manchester City ośmieszony przez Liverpool

Piłka nożna
Szok na Etihad! Manchester City ośmieszony przez Liverpool
fot. PAP

Manchester City poległ we własnej twierdzy. Tego dnia podopieczni Manuela Pellegriniego nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki z Liverpoolem, który był w niesamowitej formie i zasłużenie wygrał 4:1.

Liverpool przyjeżdżał na Etihad Stadium może nie po najniższy wymiar kary, ale na pewno ze sporą obawą. Manchester City to najlepiej grająca na własnym stadionie drużyna na własnym boiska, która strzela prawie 4 gole na mecz. Dla Juergena Kloppa było to drugie wyzwanie odkąd trafił do "The Reds". Pierwszy test, czyli mecz na wyjeździe z Chelsea, zdał śpiewająco. Starcie z "Obywatelami" miało być jednak znacznie trudniejsze.

Vardy wyrównał rekord van Nistelrooya! Leicester sensacyjnym liderem Premier League

Zwłaszcza że w wyjściowym składzie nie znalazł się ani Daniel Sturridge, ani Christian Benteke. Kto miał więc strzelać gole? Klopp zaufał Roberto Firmino, który po raz kolejny dostał szansę na "dziewiątce". I na pewno nie pożałował, bo jego współpraca z Coutinho i innymi wyglądała znakomicie. Po 32 minutach Liverpool prowadził - uwaga, uwaga - 3:0! Najpierw piłkę do własnej siatki w kuriozalny sposób wpakował Eliaquim Mangala, później gola dorzucił Coutinho, a następnie po kapitalnej "piętce" Emre Cana, wyłożeniu piłki przez Coutinho, bramkę zdobył Firmino. Przed przerwą odpowiedział tylko Sergio Aguero. Szkoda, że za walory estetyczne nie przyznają dodatkowych punktów, bo to trafienie było fenomenalne.

W drugiej połowie obie strony miały swoje szanse. Bliski gola był Firmino, Aguero poważnie sprawdził Mignoleta, ale bramka padła tylko jedna. Po rzucie rożnym do strzału doszedł Martin Skrtel i zrobił to fenomenalnie! Podsumował tym samym swój kapitalny występ. Liverpool awansował na dziewiąte miejsce w tabeli. Manchester City jest trzeci.

Manchester City - Liverpool 1:4 (1:3)

Bramki: Aguero 44 - Mangala 7 (sam.), Coutinho 23, Firmino 32, Skrtel 81.

Manchester City: Hart - Sagna, Demichelis, Mangala, Kolarov - Toure Yaya (46 Fernandinho), Fernando - Navas (46 Delph), de Bruyne, Sterling - Aguero (66 Iheanacho).

Liverpool: Mignolet - Clyne, Skrtel, Lovren, Moreno - Can, Lucas - Milner, Coutinho (68 Ibe), Lallana (90 Toure Kolo) - Firmino.

Żółte kartki: Lucas, Can, Clyne.

jb, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze