Fury znów prowokuje. Bez skutku (WIDEO)
Tyson Fury to bez wątpienia jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci w świecie boksu zawodowego. Na jego zaczepki nie reaguje jednak czempion królewskiej kategorii Władimir Kliczko, któremu Brytyjczyk już w sobotę spróbuje zabrać mistrzowskie pasy. Transmisja gali w Polsacie Sport.
Kliczko o tym, że to Fury będzie jego kolejnym rywalem, poinformował ponad pół roku temu. Od tego czasu nie ma właściwie dnia, a już na pewno tygodnia, żeby Brytyjczyk nie prowokował najbliższego rywala. Obrzuca Ukraińca na każdym kroku epitetami. Na nic jednak zdają się te zabiegi. Kliczko, poza mistrzowską postawą w ringu, również wie, jak zachować się poza nim. Posiadający doktorat z metodyki sportu "Doktor Stalowy Młot" nawet raz nie odpowiedział na te zaczepki.
Podobnie było na wtorkowej konferencji prasowej, poprzedzającej starcie w Dusseldorfie.
Wyglądasz na przestraszonego. Jednocześnie wyglądasz także ładnie i seksownie - mówił podczas tzw. "face to face" Fury.
Po chwili zbliżył się do Kliczki i ... powąchał go!
Również ładnie pachniesz - dodał Brytyjczyk.
Transmisja gali w sobotę od godz. 21 w Polsacie Sport.
Komentarze