Kenijscy lekkoatleci zakończyli okupację siedziby federacji

Inne
Kenijscy lekkoatleci zakończyli okupację siedziby federacji
fot. PAP

Kenijscy lekkoatleci zakończyli we wtorek dwudniową okupację siedziby krajowej federacji w Nairobi. W biurach zabarykadowało się około 60 zawodników, którzy żądali natychmiastowego zwolnienia działaczy oskarżonych o korupcję oraz śledztwa w sprawie dopingu

"Rozmowy między przedstawicielami federacji i reprezentantami sportowców były owocne. Teraz zaczniemy zmieniać przepisy, aby dostosować je do Konstytucji Kenii z 2010 roku oraz do ustawy o sporcie z 2013" - oświadczył przedstawiciel resortu sportu Richard Ekai.

 

Szef MKOl: Rosjanie gwarantują, że przypadki dopingu będą karane

 

Protest poparli były rekordzista świata w maratonie i prezes Stowarzyszenia Zawodowych Lekkoatletów w Kenii Wilson Kipsang oraz triumfator maratonu w Bostonie w 2012 roku, obecnie polityk Wesley Korir.

 

W ubiegłym tygodniu brytyjski "Sunday Times" ujawnił, że wiceprezes federacji David Okeyo i dwaj inni Kenijczycy są oskarżeni o przywłaszczenie 700 tys. dolarów z umowy sponsorskiej między federacją a firmą Nike. Według dziennika, zarówno Okeyo, jak i prezes federacji Isaiah Kiplagat oraz były skarbnik Joseph Kinyua zostali przesłuchani przez policję.

 

Okeyo, który jest także członkiem Zarządu Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych (IAAF), zaprzeczył oskarżeniom, ale jego sprawą ma zająć się Komisja Etyczna IAAF.

 

Doping w kenijskiej lekkoatletyce jest zjawiskiem dość częstym. Od 2012 roku za stosowanie niedozwolonych środków zdyskwalifikowano około 30 reprezentantów tego kraju.

RM, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze