NBA: Trzecie double-double Gortata, porażka Wizards

Koszykówka
NBA: Trzecie double-double Gortata, porażka Wizards
fot. PAP

Marcin Gortat zdobył 17 punktów i miał 12 zbiórek, ale jego Washington Wizards w środowym meczu koszykarskiej ligi NBA przegrali na wyjeździe z Charlotte Hornets 87:101. Polak uzyskał trzecie double-double w sezonie.

O drugiej z rzędu przegranej „Czarodziejów” (dzień wcześniej ulegli w Waszyngtonie Indiana Pacers 106:123) i czwartym kolejnym zwycięstwie drużyny, której właścicielem jest słynny Michael Jordan przesądziła czwarta kwarta, wygrana przez gospodarzy 27:6. Goście trafili w niej tylko jeden rzut z gry.

 

Top10 7. kolejki TBL: Polacy potrafią latać!

 

Ta kuriozalna porażka przypadła na najlepszy w trwających rozgrywkach mecz Gortata. Polak zanotował najwięcej zbiórek spośród wszystkich uczestników spotkania i ustanowił swoje rekordy sezonu w liczbie zdobytych punktów, skuteczności rzutów z gry i piłek wywalczonych na tablicach. Grał 31 minut, trafił sześć z ośmiu prób za dwa i pięć z sześciu wolnych, miał osiem zbiórek w obronie i cztery w ataku, przechwyt, dwa bloki, dwie straty i trzy faule.

 

Najwięcej punktów dla Wizards zdobył rezerwowy Gary Neal - 18, a 17 - oprócz Gortata, który w kilku akcjach popisał się efektownymi, dynamicznymi wsadami - uzyskał Bradley Beal.

 

W zwycięskim zespole wyróżnili się Jeremy Lamb – 18 oraz Kemba Walker i Francuz Nicolas Batum – po 16. Ten drugi zanotował także 11 zbiórek.

 

Jeszcze na początku ostatniej odsłony „Czarodzieje”, którzy siedmiominutowy fragment meczu na przełomie trzeciej i czwartej kwarty wygrali 17:2, prowadzili najwyższą do tej chwili, dziewięciopunktową różnicą (85:76). Od tego momentu pudłowali w każdej z kolejnych akcji. Nie trafili do kosza przez dziewięć i pół minuty. Gortat, który wszedł na boisko na ostatnie sześć minut przy stanie 85:83 dla Wizards, nie podjął próby rzutu, nie miał zresztą ku temu zbyt wielu okazji. Dopiero na 23 sekundy przed końcem obydwa rzuty wolne wykorzystał Neal, ustalając wynik spotkania.

 

W poprzednim meczu w Charlotte 9 marca br. „Czarodzieje” wygrali z gospodarzami 95:69 (Gortat z 20 pkt i siedmioma zbiórkami był najlepszy na parkiecie), pozwalając im zdobyć w drugiej połowie tylko 23 punkty, najmniej w historii „Szerszeni”. Teraz koszykarze trenera Steve’a Clifforda się zrewanżowali – zatrzymali przeciwnika na sześciu punktach w czwartej kwarcie, ustanawiając klubowy rekord.

 

Wizards (bilans 6-6) kolejne mecze rozegrają w piątek z Boston Celtics, również na wyjeździe, i w sobotę z Toronto Raptors we własnej hali.

MC, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze