"Aż tu się zakręcił wąsik Andrzejowi", czyli kuriozalny punkt Wrony! (WIDEO)
Takie piłki nie mają prawa wpaść w boisko! Podczas spotkania Łuczniczki Bydgoszcz ze Skrą Bełchatów Andrzej Wrona został nieoczekiwanym bohaterem w jednej z akcji. Środkowy został ustrzelony piłką z prawego skrzydła, a wracającej na stronę gospodarzy piłki… nie podbił nikt. Wszyscy czekali aż ta wpadnie w aut, jednak wideo-weryfikacja potwierdziła boisko!
Skra Bełchatów otwiera siódmą kolejkę PlusLigi pojedynkiem w Bydgoszczy z miejscową Łuczniczką. Przy stanie 17:14 dla gości w drugim secie doszło do niecodziennej sytuacji, której bohaterem został środkowy gości, Andrzej Wrona. Reprezentant Polski ustawił się w odpowiednim miejscu by odebrać atak Bartosza Krzyśka, a odbita piłka… nieoczekiwanie wpadła w boisko rywali!
Siatkarki Volley Bergamo w kalendarzu jako dziewczyny Bonda! (WIDEO)
Zawodnicy Łuczniczki zaufali intuicji, która podpowiedziała im, że piłka wyląduje w aucie, jednak ta zahaczyła o linię i dała kolejny punkt faworyzowanej Skrze. Trener gospodarzy Piotr Makowski poprosił jeszcze o challenge, jednak również wideo-weryfikacja okazała się bezlitosna dla bydgoszczan. Jak sytuację skomentował komentator Polsatu Sport, Jerzy Mielewski?
Aż tu się zakręcił wąsik Andrzejowi…
Niecodzienna sytuacja z Andrzejem Wroną w roli głównej w załączonym materiale wideo.
Komentarze