Lider nie dał się Pasom. Hitowe starcie na remis

Piłka nożna
Lider nie dał się Pasom. Hitowe starcie na remis
fot. Cyfrasport

Hitem 19. kolejki było spotkanie pierwszego w tabeli Piasta Gliwice i trzeciej Cracovii. Starcie obu drużyn stało na wysokim poziomie i nie zawiodło fanów futbolu. Mecz rewelacji jesieni zakończył się remisem 2:2. Podopieczni Radoslava Latala nie pozwolili rywalom zbliżyć się do siebie w tabeli Ekstraklasy i nadal mają nad nimi siedem punktów przewagi.

Niewątpliwie porażka Piasta w starciu z, ostatnim wtedy w tabeli, Górnikiem Zabrze było sensacją poprzedniej kolejki. Gliwiczanie musieli pokazać, że był to jedynie wypadek przy pracy. Krakowianie byli w dużo lepszych humorach. Wygrali ostatnie trzy spotkania, w tym derby z Wisłą, i mieli tyle samo punktów co druga w tabeli Legia Warszawa. Dodatkowo mecz zapowiadał się jako starcie dwóch najlepszych strzelców swoich drużyn – Denissa Rakelsa (11) i Martina Nespora (7).

 

Piąte zwycięstwo Lecha z rzędu. Kolejorz już w grupie mistrzowskiej

 

Trener Jacek Zieliński nie mógł w tym meczu skorzystać z Bartosza Kapustki. Młody reprezentant z powodu incydentu w jednym z krakowskich klubów oraz lekkiej kontuzji kolana nie był brany pod uwagę przy ustalaniu składu. Obie drużyny zaczęły spokojnie badając się nawzajem. Nagle spokojne tempo spotkania przerwał fantastycznym uderzeniem Deniss Rakels. Zawodnik Cracovii otrzymał dobre podanie od Deleu i w efektowny sposób wykończył akcję. Tym samym Łotysz zdobył swoją dwunastą bramkę w sezonie. Piast wyrównał tuż przed przerwą. Lot piłki, zacentrowanej po rzucie wolnym, źle obliczył Grzegorz Sandomierski, strzał oddał Uros Korun, a ostatecznie futbolówkę do własnej bramki wpakował Bartosz Rymaniak. Mimo przewagi Cracovii, pierwsza połowa zakończył się remisem.

 

Piast objął prowadzenie w 53. min. Ósmego gola w sezonie zdobył Nespor. Chwilę później do wyniku 2:2 doprowadził Paweł Jaroszyński. Gra się uspokoiła i toczyła głównie w środku pola. Piast wyraźnie chciał dowieźć remis do końca. Cracovii zależało na zwycięstwie, gdyż w przypadku wygranej „Pasy” traciłyby do lidera tylko cztery punkty. Remis spowodował, że krakowianie wyprzedzili o punkt warszawską Legie, jednak do lidera w dalszym ciągu tracą siedem oczek.

 

Piast Gliwice - Cracovia 2:2 (1:1)

 

Bramki: Bartosz Rymaniak 45 (s), Martin Nešpor 52 - Deniss Rakels 32, Paweł Jaroszyński 56

Piast: Jakub Szmatuła - Bartosz Szeliga (61, Tomasz Mokwa), Kornel Osyra, Uroš Korun, Hebert, Patrik Mráz - Mateusz Mak (87, Paweł Moskwik), Marcin Pietrowski, Kamil Vacek, Josip Barišić - Martin Nešpor (81, Saša Živec).

Cracovia: Grzegorz Sandomierski - Deleu, Bartosz Rymaniak, Piotr Polczak, Paweł Jaroszyński - Deniss Rakels (87, Mateusz Wdowiak), Damian Dąbrowski, Miroslav Čovilo, Mateusz Cetnarski (75, Jakub Wójcicki), Erik Jendrišek (81, Dariusz Zjawiński) - Marcin Budziński.

Żółte kartki: Nešpor, Moskwik - Rymaniak.

Sędziował: Paweł Gil (Lublin). Widzów: 6006.

Igor Marczak, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze