Torino uratowało punkt. Szczęsny skapitulował po karnym

Piłka nożna
Torino uratowało punkt. Szczęsny skapitulował po karnym
fot.PAP/EPA

"Polski" mecz w Serie A FC Torino - AS Roma trzymał w napięciu do 94. minuty. Końcówka starcia w Turynie była arcyciekawa. W 83. minucie to rzymianie wyszli na prowadzenie po golu Miralema Pjanicia. Gospodarze grali jednak do końca i w czwartej minucie doliczonego czasu. Trafienie na wagę remisu z rzutu karnego dla turyńczyków uzyskał Maxi Lopez. Kamil Glik oraz Wojciech Szczęsny rozegrali całe spotkanie.

Zespół Rudiego Garcii zanotował trzeci mecz ligowy z rzędu bez zwycięstwa. Tym razem rzymianie zostali zatrzymani przez Kamil Glika i spółkę. Zwłaszcza końcowe fragmenty potyczki w stolicy Piemontu były niezwykle emocjonujące.

 

Kontuzja Kamila Grosickiego

 

W 83. minucie przyjezdni otworzyli wynik meczu. Bramkarz Torino Daniele Padelli, który fatalnym wyjściem z bramki pozwolił Miralemowi Pjaniciowi trafić do siatki z rzutu wolnego z ponad trzydziestu metrów. Trafienie bośniackiego pomocnika było kuriozalne. Jednak gol Pjanicia nie pozwolił Giallorossi wywieźć z Turynu kompletu punktów. W doliczonym czasie gry niemiecki stoper stołecznej ekipy Rudiger dopuścił się faulu w polu karnym. Do jedenastki podszedł rezerwowy Maxi Lopez i pokonał Wojciecha Szczęsnego.

 

Kapitan Torino Kamil Glik, podobnie jak Wojciech Szczęsny rozegrał całe spotkanie i został ukarany żółtą kartką. Polski bramkarz AS Romy mimo, że nie zachował czystego konta zanotował kilka udanych interwencji.

 

FC Torino - AS Roma 1:1 (0:0)

 

Bramki: Lopez (90+4' k.) - Pjanic (83')

A.J., Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze