Kadziu Project: Nadchodzi zima... i Zatorski

Łukasz Kadziewicz: Zdominowałeś pozycję libero w Polsce?

Paweł Zatorski: Nie zastanawiam się nad tym. Cieszę się, że gram w bardzo dobrym klubie - to jest marzenie każdego zawodnika.

Patrząc na "Gata" i na "Igłę" widzisz siebie za 10, 15 lat w dobrej formie, walczącego o miano najlepszego libero w kraju?

Podziwiam ich za to, że mimo, że są dużo starsi ode mnie, to grają bardzo dobrze. "Igła" ostatnio akurat trochę mniej, ale chciałbym jeszcze w takim wieku grać na wysokim poziomie.

Leon podziurawił parkiet w Nowosybirsku! (WIDEO)

Jak to jest - być na boisku i nie móc zdobyć punktów? Wkurza się czasami jakaś fajna czapa czy atak po prostej na podwójnym bloku i wtedy mówisz sobie: chciałbym tam być?

Nadrabiam na treningu, czasami poskaczę i jak tylko koledzy mi pozwalają to się spełniam.

Gdyby nie pozycja libero, to co byś robił?

Pewnie ciężko byłoby grać na tym poziomie, bo kolana nie pozwoliłyby mi na skakanie tak wysoko, jak skaczą inni przy siatce.

Czujesz, że styczeń nadchodzi i trzeba się będzie spiąć na turniej w Berlinie?

Czuję, że nadchodzi, bo zaczyna mrozić i trzeba opony na zimowe wymienić. A na serio to na razie nie skupiam się na kadrze. Cieszę się z powołania, ale mamy jeszcze do rozegrania kilka ważnych meczów w lidze.

Cały wywiad z Pawłem Zatorskim w załączonym materiale wideo.