Kuriozalny gol. Dośrodkowanie przytłoczyło bramkarza (WIDEO)
Kossi Agassa nie będzie miło wspominał meczu z Guingamp w Ligue 1. Bramkarz Reims popełnił fatalny błąd przy łapaniu piłki dośrodkowanej z rzutu wolnego i po prostu wszedł z nią... do bramki. Technologia goal-line okazała się dla niego bezlitosna!
Agassa to doświadczony, 37-letni golkiper i takie wpadki nie powinny mu się zdarzać. Piłka dośrodkowana z ponad 40 metrów przez Yannisa Salibura leciała wprost w jego ręce i Togijczyk nie powinien mieć z nią żadnych problemów. Nic bardziej mylnego. Bramkarz gości nie wiadomo dlaczego, widząc futbolówkę zaczął cofać się w stronę linii bramkowej, a piłka zatańczyła w jego rękach.
Sfrustrowany Grosicki: Zasługuję na poważne traktowanie!
Jak się chwilę później okazało Agassa opanował ją już za linią bramkową, co dobitnie pokazała technologia goal-line, z której skorzystali arbitrzy. Na szczęście dla bramkarza, Reims w drugiej strzeliło zwycięskiego gola i większość kibiców zapomniała o fatalnej wpadce golkipera.
#Ligue1 #EAGSDR L'énorme boulette de Kossi Agassa qui offre un but aux guingampais! pic.twitter.com/jegrN5TK9N
— Alex (SerialKiffeur) (@Alex_InDaHouse_) December 2, 2015
Komentarze