Lech Cup znów dla Herthy

Piłka nożna
Lech Cup znów dla Herthy
fot. Adam Ciereszko / Lech Poznań

Największy piłkarski turniej w kategorii U-12 w Europie Środkowo-Wschodniej zakończony. Na zaproszenie Lecha Poznań odpowiedziało 9 klubów znanych przez każdego sympatyka piłki nożnej na świecie. O prawdziwą dominację walczyli młodzi zawodnicy Herthy Berlin.

45 meczów, 171 goli, wielkie europejskie kluby i niezwykłe emocje. - Lech Cup to coś więcej niż tylko piłkarski turniej. Od lat to już stała pozycja w kalendarzach poznańskich kibiców - mówi Piotr Barłóg, dyrektor turnieju. - O ile wynik zmagań, dla nas - kibiców, jest bardzo istotny, bo piękne akcje i bramki zachwycają, są solą futbolu, o tyle wymiar szkoleniowy wydarzenia jest jeszcze większy.

Poznański turniej cieszy się w Europie najlepszą opinią, bo dla wielu akademii jest istotnym elementem przygotowania młodych zawodników do gry w profesjonalnym futbolu. - Tu po raz pierwszy gramy przy udziale tak żywiołowo reagującej publiczności, zbieramy doświadczenia, które są nie bez znaczenia i wręcz trzeba wykorzystywać je na kolejnych etapach szkolenia - dodaje Karol Bartkowiak, trener Lecha Poznań U-12.

Drużyna Kolejorza po pierwszym etapie zmagań zajęła 4. miejsce w grupie, w której rywalizowała z Bayernem, Juventusem, Chelsea i Sportingiem. W ten sposób trafiła do rozgrywek Ligi Europy, w której zwycięstwo dawało prawo do gry w meczu o 5. miejsce w Lech Cup. Idealny scenariusz się sprawdził, bowiem poznaniacy wygrali ten etap rozgrywek, ale w ostatnim starciu ulegli Sportingowi.

- Mieliśmy w tym meczu wszystko - kontynuuje Bartkowiak. - Goniliśmy wynik, prowadziliśmy, na koniec czekał nas konkurs rzutów karnych. Takie doświadczenia są niezwykle ważne. Teraz czas na analizę, podsumowanie. Chcę podziękować piłkarzom za zaangażowanie i ich rodzicom za wielką pomoc. Wieczorem pewnie usiądą razem i przy opadających już emocjach zastanowią się, jak wykorzystać to co przeżyli w ten weekend w przyszłości.

Spośród pięciu finałowych meczów dwa kończyły się serią rzutów karnych. To wspomniane już spotkanie Lech - Sporting, a także Football Academy - Liverpool FC wygrane przez klub z Anfield Road. Zwycięstwo, po raz trzeci z rzędu i czwarty w historii zanotowała Hertha Berlin, która w meczu finałowym nie pozostawiła żadnych złudzeń. Niemcy pokonali Juventus Turyn 5:2.

W grupie najlepszych piłkarzy, czyli tak zwanej Golden Team, znaleźli się: Timo Dressel (Bayern Monachium), Romeo Lavia (Anderlecht Bruksela), Lewis Hall (Chelsea Londyn), Michele Constanza (Juventus Turyn) i Anton Kade (Hertha Berlin). Ten ostatni został też MVP Lech Cup.

- Kończymy tydzień, który w Lechu Poznań stał pod znakiem szkolenia i piłki młodzieżowej - mówi Piotr Rutkowski, wiceprezes Kolejorza. - W czwartek w Poznaniu spotkała się ECA Youth Working Group, w piątek podczas Lech Cup dyskutowaliśmy z ponad 1200 trenerami między innymi o tym, jak skutecznie awansować juniorów do drużyn seniorskich, a w sobotę i niedzielę w praktyce, razem z publicznością, przyglądaliśmy się zmaganiom znakomitych europejskich akademii.

Wyniki meczów fazy finałowej

Mecz o 9. miejsce

Football Academy - Liverpool FC 4:4 (rzuty karne 2:3)

Mecz o 7. miejsce

FC Basel - Chelsea FC 1:2
Gole: Wyden - Soglo (2)

Mecz o 5. miejsce

Sporting Lizbona - Lech Poznań 2:2 (rzuty karne 2:0)
Gole: Marques, Monteiro - Sommerfeld (2)

Mecz o 3. miejsce

Bayern Monachium - RSC Anderlecht 0:2
Gole: Kloss (s), El Khannouss

Finał

Hertha Berlin - Juventus Turyn 5:2
Gole: Kade (2), Gunduz (2), Gechter - Ciampolillo (2)

 

kir, KKS Lech Poznań

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze