Nietypowa przygoda Bartmana w Chinach. "Nigdy czegoś takiego nie widziałem!"

Siatkówka
Nietypowa przygoda Bartmana w Chinach. "Nigdy czegoś takiego nie widziałem!"
fot. PAP

Zbigniew Bartman w obecnym sezonie występuje w Sichuan, czyli lidze chińskiej. Podczas ostatniego spotkania z Zheijang przeżył coś, z czym do tej pory nie miał styczności.

Zheijang wygrało pierwszą partię i prowadziło także w drugiej. Wtedy jednak doszło do sytuacji kuriozalnej, o której tacy zawodnicy jak Zbigniew Bartman czy też drugi gwiazdor Sichuan Michał Łasko nie słyszeli. Otóż ich trener był tak niezadowolony z pracy sędziów, że... nakazał swojej drużynie opuszczenie parkietu!

Atak jak marzenie! W akcji tercet Christenson-Milijkovic-Juantorena

- To było naprawdę interesujące doświadczenie. W mojej karierze nigdy nie spotkałem się z taką sytuacją! - powiedział Bartman. - Nasz trener kazał nam opuścić parkiet, a gra została przerwana na 10 minut. Na szczęście po tym zdarzeniu sędziowe zaczęli traktować nas uczciwie. A kiedy mieliśmy za rywala tylko jedną drużyną, mogliśmy odwrócić losy meczu - dodał.

Strategia trenera się opłaciła, bo Sichuan - choć przegrało drugiego seta, to wygrało trzy kolejne, a więc i cały mecz 3:2. Polak zdobył 15 punktów, ale najlepszym zawodnikiem meczu został Łasko, który zapisał na koncie 27 oczek. Czy ich szkoleniowiec poniesie jakiekolwiek konsekwencje? To okaże się już wkrótce.

jb, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze