W Hochfilzen nie może zabraknąć Polaków
W piątek rozpoczną się drugie w tym sezonie zawody Pucharu Świata w biathlonie. W programie zawodów w Hochfilzen znalazły się sprint, bieg na dochodzenie oraz sztafeta.
Organizatorzy zawodów, podobnie jak w ubiegłym roku, mieli problemy z przygotowaniem tras. Zawody jednak nie są zagrożone. - Śnieg zalega tylko na trasie. Udało się przygotować trzykilometrową pętlę, choć środa była dniem krytycznym. Od południa praktycznie aż do wieczora cały czas lało. Na szczęście temperatura w nocy spadła poniżej zera i jak dzisiaj przyjechaliśmy na trening to zastaliśmy twardą skorupę śnieżną – powiedział trener Adam Kołodziejczyk.
W Hochfilzen podobnie jak w ubiegłym tygodniu w Ostersund w startach indywidualnych reprezentować nas będą Magdalena Gwizdoń, Krystyna Guzik, Monika Hojnisz, Weronika Nowakowska i Kinga Mitoraj. - Byliśmy blisko pierwszej dziesiątki. Gdyby nie strzelanie to mogłoby się skończyć nawet pierwszą trójką. Ważne, że dziewczyny biegają na tyle szybko, że stać je na naprawdę dobre rezultaty. O tym kto pobiegnie w sztafecie zadecydujemy po startach indywidualnych oraz po rozmowach z zawodniczkami – dodał Kołodziejczyk.
Dla Weroniki Nowakowskiej starty w Ostersund nie były udane. Zawodniczka liczy, że w Hochfilzen pokaże się z lepszej strony. - Spośród wszystkich grudniowych przystanków Pucharu Świata zdecydowanie zawsze najbardziej wyczekuję na te rozgrywane w Austrii. Zawody w Ostersund zwykle kończyłam bez pucharowych punktów i Hochfilzen stanowiło dla mnie trampolinę. Lubię ten powrót z ciemnej Skandynawii do słonecznej Austrii. Poza tym uwielbiam profil tutejszej trasy – powiedziała Weronika Nowakowska.
W rywalizacji mężczyzn na starcie sprintu staną Łukasz Szczurek, Grzegorz Guzik oraz Rafał Penar. W biegu sztafetowym dołączy do nich Mateusz Janik lub Krzysztof Pływaczyk. - Nie obiecywaliśmy medali, ani miejsc w pierwszej dziesiątce. W pierwszej kolejności postaramy się, żeby zaczęli wchodzić do biegów na dochodzenie, może jeden z drugim zdoła zapunktować. Takie na dzień dzisiejszy są ich możliwości. Po to mamy ich jednak w grupie, po to z nami trenowali przez całe lato, żeby robić postępy – zakończył trener.
Transmisje z Pucharu Świata w Hochfilzen na sportowych antenach Polsatu.
Komentarze