Anastasi lepszy od Lozano w starciu byłych selekcjonerów

Obie ekipy rozpoczynały spotkanie z podobnym bilansem: osiem zwycięstw - jedna porażka, choć ekipa z Radomia plasowała się wyżej w tabeli (23 punkty) od gdańszczan (19 punktów). Dodatkowego smaczku tej konfrontacji nadawała rywalizacja dwóch byłych selekcjonerów reprezentacji Polski: Andrei Anastasiego i Raula Lozano.

 

Dreszczowiec w Częstochowie przyniósł zwycięstwo drużynie AZS

 

Premierową odsłonę lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy po asie serwisowym Murphy Troya prowadzili 3:0, a na pierwszą przerwę, również po akcji tego zawodnika schodzili przy stanie 8:5. W środkowej części seta goście byli bliscy dogonienia rywali (12:11). W kolejnych akcjach gdańszczanie zdominowali jednak przeciwników i po skutecznym ataku ze środka w wykonaniu Wojciecha Grzyba mieli pięć oczek zaliczki na drugiej przerwie. W końcówce gospodarze nie mieli większych kłopotów z utrzymaniem przewagi. Mateusz Mika obijając ręce blokujących rywali wywalczył piłkę setową dla swej drużyny (24:21), a wynik tej odsłony na 25:21 ustalił Murphy Troy.

 

W drugiej partii wyrównana walka trwała do drugiej przerwy technicznej. Na pierwszej przerwie, po błędzie gospodarzy, punkt zaliczki mieli siatkarze z Radomia. Po ataku Murphy Troya gospodarze wyrównali na 10:10, na drugą przerwę schodzili już przy prowadzeniu 16:14, a po niej goście właściwie nie zaistnieli na parkiecie. Siatkarze Lotosu od stanu 17:15 wygrali sześć kolejnych akcji, rywale nie mogli znaleźć sposobu na znakomicie dysponowanego Murphy Troya, a decydujące punkty wywalczył dla gdańszczan Sebastian Schwarz.

 

Podrażnieni porażką w dwóch poprzednich partiach radomianie wrócili do gry w trzecim secie. Siatkarze Lotosu zaczęli popełniać coraz więcej błędów, spadła skuteczność w ataku, co wykorzystali przyjezdni. Atak Zacka La Cavery, który zastąpił Bartłomieja Bołądzia, dał Czarnym cztery oczka zaliczki na pierwszej przerwie. W środowej części seta goście utrzymali zaliczkę (12:16), i choć w końcówce gdańszczanie dogonili rywali po skutecznym bloku (19:19), radomianie znów zdołali odskoczyć rywalom. Po ataku Wojciecha Żalińskiego Czarni mieli piłkę setową (20:24) i choć gospodarze obronili się w trzech kolejnych akcjach, wygrali seta.

 

W czwartej odsłonie gospodarzom udało się uratować pełną pulę. Skuteczna gra Mateusza Miki i Murphy Troya dała przewagę na pierwszej przerwie (8:6) i ta dwójka równie dobrze prezentowała się w środkowej części tej odsłony, na którą obie ekipy schodziły przy stanie 16:14. W kolejnych akcjach gdańszczanie przejęli inicjatywę, powiększali przewagę (19:15, 21:16) i nie dali już sobie odebrać zwycięstwa. Murphy Troy wywalczył piłkę meczową (24:21), a zepsuty serwis Bartłomieja Bołądzia zakończył spotkanie. MVP: Murphy Troy

 

Lotos Trefl Gdańsk – Cerrad Czarni Radom 3:1 (25:20, 25:17, 23:25, 25:22)

 

Lotos Trefl: Marco Falaschi, Wojciech Grzyb, Mateusz Mika, Artur Ratajczak, Sebastian Schwarz, Murphy Troy - Piotr Gacek (libero) - Mateusz Czunkiewicz, Bartosz Gawryszewski, Damian Schulz, Przemysław Stępień

Cerrad Czarni: Bartłomiej Bołądź, Bartłomiej Grzechnik, Lucas Kampa, Daniel Pliński, Artur Szalpuk, Wojciech Żaliński - Neven Majstorovic (libero) - Adam Kowalski (libero), Igor Grobelny, Zack La Cavera, Michał Ostrowski, Patryk Szczurek.

 

Pozostałe wyniki 10. kolejki:

 

Jastrzębski Węgiel - Cuprum Lubin 3:2 (24:26, 27:29, 25:23, 25:15, 16:14)

Jastrzębski Węgiel: Damian Boruch, Jason Derocco, Michał Masny, Wojciech Sobala, Patryk Strzeżek, Toontje van Lankvelt - Jakub Popiwczak (libero) - Radosław Gil, Maciej Muzaj, Alexander Shafranovich.
Cuprum: Marcus Bohme, Grzegorz Łomacz, Mateusz Malinowski, Marcin Możdżonek, Keith Pupart, Wojciech Włodarczyk - Paweł Rusek (libero) - Maciej Gorzkiewicz, Dawid Gunia, Łukasz Kaczmarek, Szymon Romać, Robert Taht.

PGE Skra Bełchatów - AZS Politechnika Warszawska 3:0 (27:25, 25:18, 25:23)

PGE Skra: Facundo Conte, Marcel Gromadowski, Karol Kłos, Mariusz Marcyniak, Nicolas Marechal, Nicolas Uriarte - Robert Milczarek (libero) - Mihajlo Stankovic, Michał Winiarski.
AZS Politechnika: Michał Filip, Bartłomiej Lemański, Łukasz Łapszyński, Guillaume Samica, Waldemar Świrydowicz, Paweł Zagumny - Maciej Olenderek (libero) - Jan Firlej, Jakub Kowalczyk, Paweł Mikołajczak, Jakub Radomski.

AZS Częstochowa - Effector Kielce 3:2 (18:25, 23:25, 25:16, 25:21, 17:15)

AZS: Bartosz Buniak, Bartłomiej Lipiński, Matej Patak, Rafael Redwitz, Michał Szalacha, Rafał Szymura - Adrian Stańczak (libero) - Tomasz Kowalski, Łukasz Polański, Stanisław Wawrzyńczyk
Effector: Mateusz Bieniek, Adrian Buchowski, Sławomir Jungiewicz, Michał Kędzierski, Andreas Takvam, Igor Vitiuk - Damian Sobczak (libero) - Szymon Biniek (libero), Marcin Komenda, Jędrzej Maćkowiak, Krzysztof Wierzbowski.

Asseco Resovia Rzeszów - Indykpol AZS Olsztyn 3:2 (22:25, 17:25, 25:17, 25:12, 15:10)

Asseco Resovia: Fabian Drzyzga, Bartosz Kurek, Nikołaj Penczew, Russell Holmes, Dmytro Paszycki, Olieg Achrem - Krzysztof Ignaczak (libero) – Łukasz Perłowski, Aleksander Śliwka, Thomas Jaeschke, Damian Wojtaszek (libero), Lukas Tichacek.
Indykpol AZS: Paweł Woicki, Bram van Den Dries, Bartosz Bednorz, Maciej Zajder, Thomas Koelevijn, Filip Stoilovic – Michał Potera (libero) – Paweł Adamajtis, Miłosz Zniszczoł, Miłosz Zniszczoł, Krzysztof Bieńkowski, Marcin Waliński.

 

TABELA