Marian Kmita: Łączy nas już tylko piłka

Piłka nożna
Marian Kmita: Łączy nas już tylko piłka
fot. PZPN
Zbigniew Boniek podczas wigilii PZPN

Jak co roku, w ostatni piątek, w Warszawie, PZPN zorganizował tradycyjne tzw. „Spotkanie Wigilijno-Noworoczne”. Spotkanie miłe, kuchnia i trunki wyborne, goście grzeczni i w przewadze ci sami, co w ostatnich latach. Zaś już zupełnie niezwyczajny był nastrój tego wieczoru.

Nastrój niezwykłej życzliwości, spokoju i zrozumienia tak rzadki w dzisiejszej Polsce, że czasami trzeba było szczypać się w policzek, żeby sprawdzić czy to czasem nie sen. W kąt poszły wszystkie ansy, swary i niewyrównane rachunki krzywd. Nawet najbardziej zaciekli wrogowie podawali sobie ręce i próbowali uśmiechać. No a jak podszedł do mnie Marian Kubalica z TVP, z którym braliśmy się ostatnio często jako Polsat za łby, i pogwarzył ze mną rzeczowo, i bez emocji na tematy ogólnosportowe, to uznałem, że duch Dzieciątka Jezus może wszystko.

 

Wyniki losowania Euro 2016: Polacy poznali rywali!

 

Taki to całkiem niepolski cud zdarzył się w warszawskim hotelu Victoria i trudno jednoznacznie podać jego przyczynę. Na pewno zwycięska aura ostatnich eliminacji wyciągnęła nas z kompleksu wiecznie przegranych i ciągle goniących światową czołówkę. Dodała nam wszystkim pewności siebie i wprowadziła w stan relaksu, co nie znaczy, że pozbawiła nas pokory wobec otaczającej piłkarskiej rzeczywistości.

 

Kogokolwiek byśmy jednak nie zapytali, czy z polską piłką jest lepiej, to choć nasze kluby wciąż kuleją, postawa reprezentacji pozwalała na odpowiedź twierdzącą – tak. I to – tak – z wykrzyknikiem. Starzy i utytułowani mistrzowie obecni na sali, tacy jak Antoni Piechniczek, Andrzej Strejlau czy Jacek Gmoch i współautorzy ich medalowych sukcesów, jak Henryk Loska potwierdzali to w każdej kuluarowej rozmowie. Jest lepiej, a może być jeszcze lepiej, bo PZPN to dzisiaj dobrze naoliwiona i sprawdzona w działaniu maszyna. I nie chodzi nawet o samego Prezesa Zbigniewa Bońka czy selekcjonera Adama Nawałkę.

 

Chodzi o dziesiątki ludzi odpowiedzialnych za konkretne rzeczy i wywiązujących się z nich, jak do tej pory doskonale. Udało się wpoić tym ludziom wspólnotę celu i wskazać sposób jego realizacji. Teraz trzeba już tylko dyscypliny w wykonaniu tego planu, a wyniki sobotniego losowania grup Euro 2016 mają już znaczenie zdecydowanie drugorzędne. Drugorzędne dlatego, iż jestem pewien, że przygotowania do Euro będą pod każdym względem profesjonalne i niczego nasz sztab nie zaniedba. Więcej, jestem pewien, że sami piłkarze, jak rzadko wcześniej, są świadomi i swojej wartości, i wyjątkowej szansy na drużynowy sukces. I na koniec, w dobie królujących w Polsce politycznych pochodów i kontrpochodów, i wszechobecnego ogólnego bajzlu i galimatiasu, pezetpeenowskie hasło: „Łączy nas piłka”, brzmi teraz wyjątkowo logicznie, wiarygodnie i rzeczowo.

Marian Kmita, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze