Były gwiazdor Wizards zaatakował WNBA: Gra tam mnóstwo brzydot

Koszykówka
Były gwiazdor Wizards zaatakował WNBA: Gra tam mnóstwo brzydot
fot. PAP

Były gwiazdor Washington Wizards Gilbert Arenas stał się wrogiem numer jeden dla całej WNBA. Powód? 33-latek zauważył, że rozgrywki tej ligi oglądałoby więcej kibiców, gdyby grały w niej... ładniejsze koszykarki.

"To jest to, czego oczekiwała Ameryka, gdy ogłosiła w 1996 roku powstanie WNBA. Nie gromady babek biegających i wyglądających jak obsada "Orange is the New Black" (serial, którego akcja toczy się w kobiecym więzeiniu - przyp. red.). Nie zrozumcie mnie źle, mają kilka ślicznotek, ale gra także mnóstwo brzydot" - napisał na Instagramie przy filmiku, na którym widać dwie skąpo ubrane kobiety, które grają w koszykówkę.

 

Rekord sezonu i double-double Gortata

 


 

Arenas doskonale zdawał sobie sprawę, że jego wpis wywoła ogromne kontrowersje. Próbował więc uprzedzić ewentualne ataki. "Jeśli uważasz, że to jest seksistowskie, to w dziewięciu na dziesięć przypadków jesteś brzydka, a my na pewno nie zapłaciliśmy za to, by cię oglądać" - zauważył.

 

Amerykanin nie dawał za wygraną. Kolejny post był jeszcze mocniejszy. "Nie powiedziałem nic, że są lesbijkami. Jestem człowiekiem myślącym logicznie. Kobieta + kobieta = cztery piersi, dwie waginy i dwie pupy. Kobieta mówiąca mi, że jest lesbijką, to jak tancerka z teledysku twierdząca, że nie jest groupie. Nie słucham tych bzdur. Wszystko co robię, to staram się przekonać ją i jej partnerkę, że jestem lesbijskim pakietem startowym, ponieważ każdy wie, że dwie kobiety to lepsza opcja niż jedna" - napisał Arenas.

 


 

Przedstawiciele WNBA oczywiście nie mogli przejść obojętnie obok tego, co napisał 33-latek. "Komentarze Gilberta Arenasa są odrażające, zupełnie pozbawione szacunku oraz kompletnie nieprawdziwe" - napisali w oficjalnym oświadczeniu. W międzyczasie na Twitterze zaczął funkcjonować tweet #ByeGilbert, który cieszył się dużą popularnością wśród koszykarek WNBA.

 

 

Przeprosiny? Nic z tego... Arenas nie posypał głowy popiołem i nadal podtrzymuje swoje zdanie. "Do bandy mających o sobie wysokie mniemanie brzydkich bab - pier... się. Próbowałem tylko pomóc waszemu sportowi. Poproście mężczyzn, by wymienili jakieś zawodniczki… Znamy tylko te ładne" - dodał.

 


Na kolejnej stronie prezentujemy pięć z piętnastu najpiękniejszych koszykarek WNBA według serwisu thesportster.com.

Tak prezentują się najładniejsze koszykarki WNBA:

 

Jennifer Lacy (Los Angeles Sparks):

 

 

Sydney Carter (Atlanta Dream)

 

 

Swin Cash (New York Liberty)

 

 

Candice Wiggins (New York Liberty)

 

 

Skylar Diggins (Tulsa Shock)

 

MC, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze