Polskie gwiazdy CS:GO do wzięcia od zaraz!

Inne
Polskie gwiazdy CS:GO do wzięcia od zaraz!

Tuż przed sylwestrową nocą przygotowaliśmy zestawienie czołowych zawodników polskiej sceny Counter-Strike: Global Offensive, którzy aktualnie nie są związani kontraktami z żadnymi organizacjami. Kto stanowi najciekawszy cel transferowy? Zapraszamy do lektury.

Emocjonujący dla zawodników i sympatyków tytułu Counter-Strike: Global Offensive rok 2015 dobiega końca. Wiele działo się na krajowym podwórku, a także na scenie międzynarodowej. Były podniosłe momenty triumfu, jak i dramatyczne upadki. Gdyby zastanowić się nad tym, jaki był największy sukces i porażka zaliczone przez polskie zespoły, to na pierwszą myśl przychodzą dwie formacje – Vexed Gming oraz ex Gamers2 (obecnie Lounge Gaming w nieco zmienionym składzie). Pierwsza z nich odnotowała olbrzymi progres, co zaowocowało występami na dwóch turniejach międzynarodowych rangi Major. Ekipa Karola ‘rallena’ Rodowicza co prawda nie odniosła większego sukcesu, lecz samo uczestnictwo należy uznać za duży krok na przód w kontekście całego polskiego Counter-Strike’a. Mimo osiągnięć zespół nie dotrwał w pierwotnym kształcie do końca roku, bowiem ze składu odszedł jeden z jego kluczowych zawodników – Piotr ‘peet’ Ćwikliński.
Po drugiej stronie rzeki sytuuje się wspomniane Lounge Gaming. W wakacje, podczas Płońsk e-Sport Challenge w nieco zmienionym składzie zespół odpadł przedwcześnie z turnieju, co odbiło się niezwykle szerokim echem. Całe wydarzenie miało swoje dalsze konsekwencje. Dotychczasowy skład tworzony przez Pawła ‘innocent’ Mocka, Grzegorza ‘Szpero’ Dziamałka, Michała ‘MICHU’ Mullera, Mikołaja ‘mouz’ Karolewskiego oraz Jacka ‘minise’ Jeziaka uległ rozpadowi. Z drużyny odeszli bowiem dwaj ostatni. Od tamtego czasu obecne Lounge Gaming próbuje swoich sił w różnych rozgrywkach internetowych i LANowych. Trudno jednak powiedzieć, aby polacy zachwycali. Według wielu zainteresowanych stracili oni długo zajmowaną drugą pozycję w kraju na rzecz wspomnianego wcześniej Vexed Gaming.
Jedyną stabilną wciąż polską formacją pozostaje nasz ‘dream team’ – Virtus.pro. Wiktor ‘taz’ Wojtas i spółka przyzwyczaili nas już do tego, że podchodzą do swojego zawodu niezwykle profesjonalnie. Rok 2015 może nie był wielki w wykonaniu Złotej Piątki, ale na pewno zalicza się do bardzo udanych.
Wszystkie omówione powyżej wydarzenia miały znaczący wpływ na aktualny kształt polskiej sceny Counter-Strike: Global Offensive. Wielu czołowych zawodników pozostaje bez kontraktów, a to oznacza, że są oni pod stałą obserwacją krajowych, jak i zagranicznych organizacji gamingowych. Poniżej przedstawiamy zestawienie osamotnionych na e-sportowym poligonie gwiazd.

 

JACEK ‘MINISE’ JEZIAK — Jeden z najbardziej rozpoznawalnych postaci na polskiej scenie Counter-Strike: Global Offensive. Podczas swojej wieloletniej kariery profesjonalnego gracza udowadniał niejednokrotnie, że może stawić niekwestionowany filar swojego zespołu. Minise swoją poważną przygodę z grą Counter-Strike rozpoczął w GF-Gaming. Później zaliczał epizody z różnorakimi ‘mixami’. Dobra postawa zawodnika została zauważona przez Filipa ‘NEO’ Kubskiego i zaowocowała powołaniem Minise do Reprezentacji Polski. Co więcej, kilkakrotnie występował jako stand-in w zespole złożonym z popularnych przedstawicieli Golden-Five, między innymi pod szyldem Universal Soldiers podczas SLTV StarSeries VIII, czy też Virtus.pro w ramach Fragbite Masters Season 3. Dalsza kariera Jacka Jeziaka obfitowała w wiele sukcesów. Dziś może się pochwalić swoją przeszłością w wielu znanych i cenionych na całym świecie organizacjach jak MeetYourMakers, ESC Gaming oraz Gamers2. Ostatnio Minise reprezentował po raz drugi w swoim zawodowym życiorysie ESC Gaming. Była to jednak dość krótka przygoda. Obecnie gracz nie jest związany oficjalnie z żadną drużyną i z pewnością stanowi cel transferowy dla wielu organizacji krajowych, a nawet zagranicznych.

 

ADAM ‘DESTRU’ GIL — Zawodnik, który zapisał się w pamięci e-sportowej społeczności jako absolutna legenda wcześniejszej odsłony gry – Counter-Strike 1.6. Zalicza się do grona pionierów na polskiej scenie Gamingowej. W przeszłości związany między innymi z legendarną organizacją DELTA e-Sports, a także Universal Soldiers i ALSEN-Team. W szeregach tej ostatniej występował na polskich i zagranicznych turniejach LANowych, jak chociażby Prague Challenge, zapisując na swoim koncie wiele znaczących osiągnięć. Od 2012 roku próbuje również swoich sił w Counter-Strike: Global Offensive. Z drużyną o nazwie ‘Klanowa Nazwa Robocza’ brał udział między innymi w rozgrywkach polskich finałów EPS, gdzie po zaciętej rywalizacji z ALSEN-Team, ESC Gaming oraz Virtus.pro zajął czwartą lokatę. Ostatnio oficjalnie związany był z 31337 eSports, lecz obecnie trenuje w ‘mixowym’ składzie. Od wielu miesięcy pozostaje bez kontraktu. Przez wielu uważany za jednego z najlepszych polskich ‘aimerów’.

 

SEBASTIAN ‘DARK’ BABIŃSKI — Podobnie jak ‘destru’ zalicza się do grona zawodników, którzy przed laty zapoczątkowali historię polskiego Counter-Strike’a. Jest jedną z legend wersji 1.6 tej gry. Reprezentował wówczas barwy między innymi DELTA e-Sports, czy ALSEN-Team. Po wydaniu przez Valve nowej wersji gry nie zawiesił myszki na kołku. Wynikiem tego były występy w polskich zespołach AMNESIA czy Klanowa Nazwa Robocza. Grał również w roli stand-in’a w ESC Gaming. Największym sukcesem można jednak określić zasilenie tworzonego swego czasu przez Polaków Gamers2. Pełnił on wówczas przez kilka miesięcy rolę trenera. Mimo iż pod jego wodzą gra drużyny wydawała się coraz lepsza, z bliżej nieokreślonych powodów musiał wkrótce zrezygnować. Obecnie nie jest oficjalnie związany z żadną organizacją, zarówno w roli trenera, jak i gracza.

 

PIOTR ‘MORELZ’ TATERKA — Zawodnik ten stanowi czołową postać polskiego Counter-Strike’a od wielu lat. Po 2012 roku występował w Klanowej Nazwie Roboczej, 31337 eSports, próbował też swoich sił w Dobry&Gaming, czy ATB. W CS:GO reprezentował też przez pewien czas ALSEN-Team. Uchodzący za najlepszego obok Pawła ‘byali’ Bielińskiego aimera w Polsce gracz nie może obecnie pochwalić się oficjalną przynależnością do żadnego profesjonalnego Gamingu.

 

PIOTR ‘PEET’ ĆWIKLIŃSKI — Legenda Counter-Strike: Source. Tytuł ten, co prawda nie odniósł wielkiego sukcesu, lecz ‘peet’ zapisał się w historii jako jeden z pierwszych w Polsce, którzy ukazywali piękno ‘podrasowanego’ CS 1.6. Można powiedzieć, że poszczególne organizacje zaliczał niczym James Bond swoje kobiety. Były to między innymi MaxFloPlay, GF-Gaming, ESC Gaming, MeetYourMakers, Klanowa Nazwa Robocza, AMNESIA, INSHOCK, eBettle, czy Vexed Gaming. Peet znajduje się również w szerokiej kadrze Reprezentacji Polskiej Counter-Strike: Global Offensive. Ostatnio reprezentował barwy Vexed Gaming, z którym pojawił się między innymi na dwóch turniejach rangi major.

 

 

Na samym końcu zestawienia postanowiliśmy umieścić jedną zagraniczną gwiazdę Counter-Strike: Global Offensive. Zawodnik ten z całą pewnością pozostaje w czołówce światowej. Markus 'pronax' Wallsten, bo o nim mowa, odszedł niespodziewanie przed miesiącem ze szwedzkiego zespołu Fnatic. Z dotychczasowym zespołem święcił wiele sukcesów i pomógł mu zyskać miano najlepszej ekipy globu. W swojej karierze reprezentował również między innymi Publiclir.se czy n!faculty. Jest również reprezentantem Szwecji. Obecnie wszyscy obserwatorzy i sympatycy popularnego FPS’a zastanawiają się, gdzie Pronax dołączy w roku 2016. Tego powinniśmy się dowiedzieć już niebawem.

Wojciech Podgórski

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze