Festiwal bramkarski na Old Trafford. De Gea i Courtois bohaterami

Piłka nożna
Festiwal bramkarski na Old Trafford. De Gea i Courtois bohaterami
fot.PAP/EPA

Na Old Trafford stanęły naprzeciw siebie dwie ranne ekipy. Manchester United po trzech ligowych porażkach z rzędu chciał zrehabilitować się swoim fanom w meczu z Chelsea. Ta sztuka udała im się tylko połowicznie, bo bezbramkowy remis nie może cieszyć kibiców Czerwonych Diabłów. Podział punktów nie satysfakcjonował także londyńczyków. Mimo wielu okazji z obu stron bohaterami w „Teatrze Marzeń” zostali bramkarze.

Początek spotkania był niesamowity. Już w 2. minucie kapitalnym strzałem zza pola karnego popisał się Juan Manuel Mata. Jednak uderzenie Hiszpana zatrzymał się na poprzeczce londyńskiej bramki. Mata był bardzo bliski, żeby skarcić swój były zespół.

 

Kolejne czyste konto Fabiańskiego. Stoke lepsze od Evertonu po dreszczowcu

 

Odpowiedź The Blues była natychmiastowa. W 5. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzał głową oddał John Terry, ale kapitana gości w niewiarygodny sposób powstrzymał David De Gea. Pięć minuty później groźny aczkolwiek niecelny strzał oddał Morgan Schneiderlin, do którego podawał Wayne Rooney.

 

Po niespełna kwadransie gry Anthony Martial był bliski wprawienia kibiców Manchesteru United w euforię. Jednak gospodarze po raz kolejny mieli pecha. Tym razem na przeszkodzie stanął słupek, na którym wylądował strzał Francuza. W 29. minucie potężna próba Wayne’a Rooney’a z dystansu została zastopowana przez Thibauta Courtoisa. Mimo zdecydowanie przewagi w pierwszej części gry Czerwone Diabły nie potrafiły udokumentować jej golem.

 

Drugą odsłonę znacznie lepiej rozpoczęli gracze ze Stamford Bridge. W 48. minucie David De Gea po raz drugi uratował swoją drużynę. Hiszpan najpierw fantastycznie zatrzymał próbę Pedro, a chwilę później poradził sobie z dobitką Azpilicuety. W 56. minucie to podopieczni Louisa van Gaala powinni otworzyć wynik tej prestiżowej rywalizacji, ale Thibaut Courtois dokonał wręcz cudu. Ander Herrera po znakomitym dograniu Martiala nie potrafiła z kilku metrów pokonać belgijskiego golkipera, która wybił futbolówkę na rzut rożny.

 

Chwilę później Willian popełnił prosty techniczny błąd przy przyjęciu piłki i zagrał ręką. Sędzia Martin Atkinson powinien podyktować rzut karny dla miejscowych, ale arbiter nie zauważył pomyłki Brazylijczyka i gra toczyła się dalej.

 

W 62. minucie Chelsea przeprowadziła piorunującą kontrę, która powinna zakończył się golem. Pedro wspaniale podał do Nemanji Maticia, ale Serb fatalnie spudłował w sytuacji sam na sam z Davidem De Geą. Pomocnik The Blues miał czego żałować. Cztery minuty przed upływem regulaminowego czasu gry Wayne Rooney miał na nodze piłkę meczową. Rezerwowy Cameron Borthwick-Jackson świetnie dośrodkował z lewej strony boiska, jednak kapitan Manchesteru United przestrzelił z bliskiej odległości.

 

Ostatecznie rezultat nie uległ zmianie. Bezbramkowy remis jest zasługą bramkarzy Davida De Gei i Thibauta Courtoisa, którzy wykazali się umiejętnościami najwyższej klasy. Giganci angielskiego futbolu nadal są bez formy. Czerwone Diabły z ostatniego zwycięstwa w Premier League cieszyły się 21 listopada, a broniącej tytułu Chelsea nie odmienił na razie Guus Hiddink, który na stanowisku trenera zastąpił Jose Mourinho. The Blues zajmują w tabeli 14. miejsce, zespół van Gaala jest szósty.

Manchester United - Chelsea 0:0

A.J., Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze