Krok od nieba, na razie w czyśćcu. Polska - Rosja 2:3

Przez pierwsze dwa sety przecieraliśmy oczy ze zdumienia. Polki grały koncertowo. Po drugiej stronie stały wszak ubiegłoroczne mistrzynie Europy, a tymczasem Rosjanki nie miały nic do powiedzenia. Świetna zagrywka i skuteczność na skrzydłach pozwoliły na swobodną grę naszych reprezentantek. Polki wygrały najpierw 25:19, a następnie 25:18 i wydawało się, że są zaprogramowane na pewną wygraną 3:0.

 

Terminarz turnieju kwalifikacyjnego w Ankarze. Kiedy grają Polki?

 

Niestety Rosja to zespół pełen siatkarskich osobowości i dzięki temu siatkarki Jurija Mariczewa zdołał szybko odbudować się i zniszczyć nas taką samą bronią, dokładając świetny blok. W ostatnich latach wielokrotnie toczyliśmy z naszymi wschodnimi sąsiadkami zacięte spotkania, rzadko jednak zwyciężając. Ostatni raz udało się je pokonać 2 maja 2012 roku, także w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk. Polki doszły wówczas aż do finału, w którym uległy Turczynkom i do Londynu nie pojechały.

 

Teraz niestety nie udało się wyrwać wygranej i turniej w Ankarze zaczyna się układać szalenie ciężko. Polki zagrają teraz kolejno z Belgią oraz Włochami. Oba zespoły są ostatnio niestety stawiane wyżej w hierarchii europejskiej siatkówki. Polki są jednak na razie w czyśćcu, bowiem udało im się wygrać dwa sety z mistrzyniami Starego Kontynentu. Czy uda się wskoczyć do nieba?

 

Polska - Rosja 2:3 (25:19, 25:18, 22:25, 14:25, 10:15)

 

Polska: Wołosz, Skowrońska-Dolata, Werblińska, Polańska, Pycia, Jagieło, Maj-Erwardt (libero) oraz Kurnikowska, Tomsia, Bełcik, Grejman

 

Rosja: Szczerbań, Obmoczajewa, Kosanienko, Fetisowa, Koszeliewa, Zariażko, Małowa (libero) oraz Jeżowa (libero), Starcewa, Małych, Ljubuszkina, Sokołowa, Hodunowa

Przejdź na Polsatsport.pl