Richardson: Zmiana pokoleniowa to jedyny problem Francji

Największym problemem francuskiej reprezentacji jest zmiana pokoleniowa. Najmocniejsze nazwiska powoli odchodzą w cień. Niedługo także Nikola Karabatić, Daniel Narcisse i Thierry Omeyer będą musieli ustąpić pola młodszym - mówi Polsatsport.pl legenda francuskiej piłki ręcznej, Jackson Richardson.

Wojciech Nowiński: Reprezentacja Francji ma w ogóle jakieś słabe strony?

Jackson Richardson: Największym problemem jest zdecydowanie zmiana pokoleniowa. Najmocniejsze nazwiska powoli odchodzą w cień. Niedługo także Nikola Karabatić, Daniel Narcisse i Thierry Omeyer będą musieli ustąpić pola młodszym. Oni, choć jeszcze niedoświadczeni, musą powoli wziąć ciężar na siebie. Na razie są zmiennikami, ale w piłce ręcznej nie da się przecież non stop grać tą samą siódemką.

Biegler przed meczem z Francją: Niczego nie musimy. Jest pełen relaks!

Wiadomo, numerem jeden w polskiej kadrze jest teraz Michał Jurecki. Kto jeszcze według Pana zasługuje na wyróżnienie?

Zdecydowanie Kamil Syprzak. Ma świetne warunki fizyczne i wysokie umiejętności indywidualne. Stał się bardzo ważnym ogniwem naszej kadry. Bardzo pomaga rozgrywającym, tworząc im miejsce do oddawania rzutów.

Pana syn, Melvin, został najlepszym zawodnikiem zakończonych w tym roku mistrzostw świata juniorów. Ma Pan wpływ na rozwój jego kariery? Może niedługo zagra w tej pierwszej reprezentacji Francji?

Oczywiście, bardzo bym chciał, żeby zagrał w reprezentacji. Wiadomo, że w pierwszej kolejności zadecyduje zdrowie. Kontuzje wyeliminowału już przecież bardzo wiele talentów. Melvin na pewno ma predyspozycje, żeby założyć trójkolorową koszulkę i głęboko wierzę, że niedługo tak się stanie.

Całą rozmowę z Jacksonem Richardsonem obejrzysz w załączonym materiale wideo.