PlusLiga na półmetku

Siatkówka
PlusLiga na półmetku
fot. Cyfrasport

Trzynaście kolejek PlusLigi za nami, co oznacza, że sezon zasadniczy osiągnął półmetek. Pierwsza część rozgrywek przyniosła wiele emocji i sensacyjnych rozstrzygnięć. Ligowej stawce zdecydowanie przewodzi ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, ale nic nie jest jeszcze rozstrzygnięte. Skrócona do minimum faza play-off sprawia, że kolejne trzynaście serii gier może dostarczyć kibicom siatkówki wielu wrażeń.

Po pierwszej części fazy zasadniczej, w  tabeli PlusLigi zdecydowanie przewodzi ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Podopieczni Ferdinando De Giorgi mają imponujący bilans 12 zwycięstw - 1 porażka i zdobyli 35 punktów na 39 możliwych; bilans setów 38:8. Kędzierzynianie przegrali jedynie z Lotosem Treflem Gdańsk (2:3 we własnej hali, 7. kolejka - 28.11), zdołali natomiast ograć pozostałych rywali w walce o tytuł: mistrzów Polski pokonali w Hali na Podpromiu (3:1, 6. kolejka - 25.11), Skrę - w Bełchatowie (3:2, 8.kolejka - 5.12). Punkt urwali im jeszcze jedynie siatkarze Cerradu Czarnych Radom (3:2, 1. kolejka - 2.11). Dziewięć z trzynastu spotkań liderzy PlusLigi zakończyli w trzech setach. W efekcie mają pięć punktów zaliczki nad drugą w tabeli PGE Skrą i aż osiem nad trzecią - Asseco Resovią. Przypomnijmy, że szansę rywalizacji o złoto będą miały tylko dwie najlepsze drużyny. Wydaje się, że tylko kataklizm może pozbawić kędzierzynian udziału w wielkim finale.

 

Znamy uczestników turnieju finałowego Pucharu Polski siatkarzy

 

To jeszcze nie czas na ocenę, jesteśmy dopiero na półmetku, oczywiście cieszy nas pozycja lidera w tabeli, ale jeszcze ważniejsze jest to, że utrzymujemy stały rytm gry, realizujemy cele, jest konsekwencja i samodyscyplina oraz  – co również bardzo ważne – dobra chemia w drużynie. Mamy wsparcie sponsorów, a to pomaga skoncentrować się na celach sportowych. I mamy kibiców, którzy zdecydowanie wspierają wysiłek zawodników i wizerunek klubu. Oby tak dalej

 

- mówił o pierwszej części sezonu Prezes Zarządu ZAKSY Sebastian Świderski.

 

Jakie są przyczyny takiej dominacji siatkarzy ZAKSY? Już przed sezonem kędzierzynian nazwano "królami polowania". Transfery, które imponująco wyglądały na papierze, imponująco wypadły również na ligowych parkietach. Rozgrywający Benjamin Toniutti zgarnął już sześć statuetek dla najlepszego siatkarza meczu (MVP), a trzy takie nagrody zdobył inny nabytek kędzierzynian - belgijski przyjmujący Sam Deroo. Dobrze spisuje się również Kevin Tillie - kolega Toniuttiego z reprezentacji. Skład ZAKSY uzupełnili dwaj mistrzowie świata: Rafał Buszek i Dawid Konarski. Do zdrowia powrócił Grzegorz Bociek (we wrześniu 2014 roku wykryto u niego nowotwór układu limfatycznego), znakomicie spisuje się w tym sezonie również libero Paweł Zatorski - wiodący zawodnik ligi na tej pozycji. ZAKSA korzysta również na tym, że główni rywale w walce o tytuł (Asseco Resovia, Lotos Trefl i PGE Skra) rywalizują w rozgrywkach Ligi Mistrzów i mają dużo bardziej napięty terminarz.

 

ZAKSĘ goni PGE Skra Bełchatów. Podopieczni Miguela Falaski przegrali trzy spotkania (z ZAKSĄ; z Asseco Resovią 1:3, 3 kolejka - 11.11; oraz - dosyć niespodziewanie - z Indykpolem AZS Olsztyn 1:3 - we własnej hali, 12. kolejka, 13.01). Problemem bełchatowian jest kontuzja Michała Winiarskiego, któremu odnowiła się ostatnio kontuzja pleców; siatkarz przeszedł na początku tego tygodnia zabieg w jednej z krakowskich klinik. Do tego doszły problemy zdrowotne całej drużyny przed meczem 5. kolejki Ligi Mistrzów z Cucine Lube, na który nie pojechali Karol Kłos i Mariusz Wlazły.

 

Po słabym początku sezonu (pięć ligowych porażek w listopadzie i grudniu) pogoń za czołówką rozpoczęli siatkarze Asseco Resovii Rzeszów. Mistrzowie Polski wygrali cztery ostatni spotkania i są już na trzecim miejscu w tabeli. By walczyć w finale muszą przeskoczyć PGE Skrę, do której tracą trzy oczka. Ekipa z Rzeszowa również została doświadczona przez kontuzje. Z powodu groźnego urazu barku nie gra atakujący Jochen Schöps. Kontuzjowany jest również Piotr Nowakowski, który w listopadzie przeszedł operację przepukliny międzykręgowej i - być może - w marcu wróci na parkiet. Przez dłuższy czas nie występował również amerykański przyjmujący Thomas Jaeschke. Główną postacią drużyny jest obecnie atakujący Bartosz Kurek - najlepiej punktujący zawodnik PlusLigi (242 pkt.).

 

 

Ostatniego słowa nie powiedzieli z pewnością siatkarze Lotosu Trefla Gdańsk, którzy w pierwszej części sezonu przegrali tylko trzy mecze. Problemem podopiecznych Andrei Anastasiego może być kontuzja kolana Mateusza Miki. Przyjmującego zabrakło w meczowej kadrze w starciu z Asseco Resovią Rzeszów, które gdańszczanie wyraźnie przegrali 0:3. Największe zaskoczenie sezonu to postawa Cerrad Czarnych Radom na początku rozgrywek. Po porażce na inaugurację 2:3 z ZAKSĄ, radomianie wygrali osiem kolejnych spotkań! Wskoczyli na fotel lidera (7. i 8. kolejka), ograli m.in. mistrzów Polski - Asseco Resovię. Objawieniem  był przyjmujący Wojciech Żaliński, który znalazł się w reprezentacji na turniej kwalifikacyjny w Berlinie. Przełom roku nie był już jednak dla podopiecznych Raula Lozano tak dobry - ponieśli cztery porażki z rzędu i w połowie sezonu zasadniczego zajmują piąte miejsce w tabeli. Pozytywnie zaskoczyli również siatkarze Jastrzębskiego Węgla, którzy mimo kłopotów finansowych i sporych zmian w składzie, prezentowali się nadspodziewanie dobrze. Odnieśli ważne zwycięstwa w rywalizacji z Resovią (3:2, 4. kolejka - 14.11), z Cuprum Lubin (3:2, 10. kolejka - 12.12) i Cerradem Czarnymi (3:0, 12. kolejka - 13.01). Zdołali awansować na szóste miejsce w tabeli (jednakowa ilość punktów z Cuprum) i zagrają dzięki temu w Pucharze Polski.

 

 

Te drużyny będą rywalizowały o medale obecnego, mocno okrojonego sezonu. Wydaje się, że najlepsi nie mają już marginesu błędu, że każda porażka może kosztować udział w finale, czy też w spotkaniu o III miejsce. Pierwsza część sezonu obfitowała jednak w zaskakujące rezultaty, kibice siatkówki muszą więc być przygotowani na ogromne emocje. Przed nami początek rundy rewanżowej, spotkania 14. kolejki, w których zobaczymy kilka ciekawych konfrontacji. Najbardziej interesująco zapowiada się starcie lidera – ZAKSY Kędzierzyn Koźle z Cerrad Czarnymi Radom.

 

14. kolejka:

 

2016-01-22: Jastrzębski Węgiel [6] - MKS Będzin [14] (17.00)
2016-01-22: Cuprum Lubin [7] - AZS Politechnika Warszawska [10] (18.00; transmisja - Polsat Sport Extra)
2016-01-23: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle [1]- Cerrad Czarni Radom [5] (14.45; transmisja - Polsat Sport, Polsat Sport News)
2016-01-23: PGE Skra Bełchatów [2] - Effector Kielce [11] (15.00)
2016-01-23: Asseco Resovia Rzeszów [3] - AZS Częstochowa [12] (17.00)
2016-01-23: Łuczniczka Bydgoszcz [9] - Indykpol AZS Olsztyn [8] (17.00)
2016-03-18: Lotos Trefl Gdańsk [4] - BBTS Bielsko-Biała [13].

Robert Murawski, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie