Włoszczowska: Poza domem spędzam 250 dni w roku

Inne
Włoszczowska: Poza domem spędzam 250 dni w roku
fot.Cyfrasport

Gwiazda kolarstwa górskiego Maja Włoszczowska rozpoczęła już operację „Rio de Janeiro”. Właśnie wróciła do kraju z treningów na Wyspach Kanaryjskich, aby wziąć udział w prezentacji swojej grupy Kross, a już 6 lutego poleci na kolejny obóz do Kolumbii.

Skąd czerpię motywację do treningów? Kocham jazdę na rowerze i jestem szczęśliwa, że sport nie stał się dla mnie pracą, a wciąż jest pasją. Tę pasję rozbudził we mnie na nowo nieżyjący już trener Marek Galiński – podkreśliła zawodniczka.

 

Michał Kwiatkowski w piątek zadebiutuje w barwach grupy Sky

 

Wiele wskazuje na to, że Włoszczowska będzie się przygotowywać do igrzysk na zgrupowaniu w Kolumbii. W ubiegłym roku w poszukiwaniu odpowiednich miejsc i hoteli wyjechał do tego kraju jej trener, a w przeszłości współpracownik Galińskiego, Michał Krawczyk. Za kilka dni zawodniczka sama poleci na rekonesans kolumbijskich tras. Ich zaletą jest położenie – ponad 2 tys. metrów nad poziomem morza.

 

Dodatkową motywacją dla Włoszczowskiej jest fakt, że z powodu złamania kości stopy ominęła ją olimpiada w Londynie w 2012 roku. Zawodniczka miała wtedy wielki apetyt, aby poprawić swoje osiągnięcie z poprzednich igrzysk w Pekinie, gdzie zdobyła srebrny medal. Te plany musiała jednak odłożyć na przyszłość.

 

Miałam pecha, że najcięższa kontuzja przydarzyła mi się na trzy tygodnie przed igrzyskami olimpijskimi. Krzyczałam, wręcz wrzeszczałam, ale nie z bólu fizycznego. Gorszy był ból psychiczny, świadomość, że impreza, do której przygotowywałam się od czterech lat, przeszła koło nosa. Poradziłam sobie z tym problemem. Powiedziałam sobie, że może moje marzenia uda się zrealizować w Rio de Janeiro. Na tym starcie skupię całą swoją energię – zaznaczyła.

 

Jesienią ubiegłego roku Włoszczowska startowała w Rio w zawodach przedolimpijskich, zajmując drugie miejsce. W Brazylii spędziła wiele godzin na sprawdzaniu sprzętu, testowaniu różnych rodzajów opon, ciśnienia, bieżników. Doszła do wniosku, że jest trasa olimpijska jest pod „hardtaila”, czyli rower tylko z jednym amortyzatorem z przodu. Nad przygotowaniem dla niej sprzętu pracuje cały zespół w firmie Kross.

 

Do udanego startu w Rio de Janeiro potrzebuję tylko dwóch rzeczy – zdrowia i szczęścia, bo wszystko inne już mam – przede wszystkim świetną ekipę Kross – dodała.

 

W prezentacji grupy na Stadionie Narodowym w Warszawie uczestniczyło również jej dwóch kolegów - młodzieżowy mistrz Polski Bartłomiej Wawak oraz Szwajcar Fabian Giger, z którym Włoszczowska trenowała na Wyspach Kanaryjskich. Giger przez dwa sezony jeździł z Polką w grupie Giant. W ubiegłym roku, podobnie jak Włoszczowska, zdobył brązowy medal Igrzysk Europejskich w Baku.

 

Zawodniczką grupy Kross będzie w tym sezonie także nieobecna w czwartek w Warszawie z powodu problemów zdrowotnych Anna Szafraniec-Rutkiewicz.

A.J., PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie