Zmiany w składzie Team Refuse

E-sport
Zmiany w składzie Team Refuse

Jeden z najbardziej utalentowanych polskich graczy Counter-Strike: Global Offensive młodego pokolenia — Rafał 'sany' Pietrzak, opuścił swoją dotychczasową drużynę — Team Refuse. Wiadomo już, że 17-letniego gracza zastąpi w zespole Kamil 'kamil' Kamiński. Przyszłość Sany'ego ma wyjaśnić się z kolei w najbliższym czasie.

 

 

W obozie Team Refuse doszło w ostatnim czasie do zmian w składzie. Taki obrót spraw nie powinien jednak nikogo dziwić, bowiem jest to dość częsta praktyka na polskiej scenie Counter-Strike: Global Offensive. Tym razem outsiderem okazał się Rafał „sany” Pietrzak, który był członkiem zespołu od półtora miesiąca. Nie są to pierwsze roszady, bowiem krótko po dołączeniu polskiej ekipy do greckiej organizacji, ze składem pożegnać musiał się Mateusz 'matty' Kołodziejczyk, na którego Valve nałożyło karę za udział w aferze 'matchfixingu'. Wspomnianego Rafała „sany” Pietrzaka zastępować będzie od tej chwili Kamil „kamil” Kamiński.


O całej sprawie Sany wypowiedział się krótko za pośrednictwem swojego oficjalnego profilu Facebook, gdzie podziękował drużynie i zdradził, że już niebawem powinien przedstawić swoich nowych współpracowników. Gracz zachęcił również swoich fanów do lajkowania świeżo założonego profilu jego — jak stwierdził — bardzo dobrego kolegi, niemieckiego zawodnika Killerfish - Yannika 'neviZ' Baumhöfnera. To wzburzyło falę spekulacji na temat nowego domu utalentowanego 17-latka.

 

 

Opuszczam barwy Team Refuse, na dniach będzie informacja o mojej nowej drużynie, Mój bardzo dobry kolega z Niemiec...

Posted by Rafał 'sany' Pietrzak on 17 luty 2016

 

 

 

Obecnie skład Team Refuse prezentuje się następująco:

 

  • Piotr „morelz” Taterka
  • Sebastian „NEEX” Trela
  • Michał „mono” Gabszewicz
  • Paweł „reatz” Jańczak
  • Kamil „kamil” Kamiński
Wojciech Podgórski
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie