Kary dla siatkarek Aluprofu po klęsce w Pucharze Polski

Drużyna w bardzo złym stylu przegrała trzy ostatnie mecze ligowe, także ze znacznie niżej notowanymi rywalkami. Czarę goryczy przelała jednak porażka z pierwszoligowym ŁKS Commercecon Łódź, po której bielszczanki znalazły się za burtą rozgrywek Pucharu Polski; łodzianki wygrały to spotkanie 3:0 (25:18, 25:17, 25:19).

 

„Mamy nadzieję, że podjęte kroki wyzwolą w siatkarkach większą motywację, która z kolei przełoży się na lepsze wyniki sportowe” – uważa prezes Bialskiego Klubu Sportowego SA Ryszard Bortliczek.

 

BKS w poprzednim sezonie zajął ósme miejsce, najsłabsze od 16 lat. Latem zespół został przebudowany, a na ławce trenerskiej zasiadł Włoch Emanuele Sbano, który w karierze triumfował z Desparem Perugia w Lidze Mistrzyń. Celem miał być powrót do czołowej czwórki. Początek sezonu okazał się jednak daleki od oczekiwań i zdecydowano o zmianie szkoleniowca. Stanowisko objął Mariusz Wiktorowicz, który w przeszłości zdobył z BKS m.in. mistrzostwo Polski. Po dwóch wygranych przyszły jednak porażki.

 

Bielszczanki zajmują aktualnie ósme miejsce w tabeli. W tym sezonie wygrały zaledwie siedem z 18 meczów. W niedzielę zmierzą się z mistrzyniami kraju Chemikiem Police. Mecz rozpocznie się o godzinie 14.45 (transmisja - Polsat Sport).

Przejdź na Polsatsport.pl