Skandal w Lidze Mistrzów! Nieuznany gol... z rzutu karnego (WIDEO)
Valencia grała dzisiaj z Chelsea w Młodzieżowej Lidze Mistrzów. Do kolejnej rundy awansowali Anglicy, ale nie obyło się bez gigantycznego skandalu. - Tak nie może być! - powiedział trener pierwszej drużyny Gary Neville. O co chodzi? Sędzia nie uznał gola dla Hiszpanów... z rzutu karnego, mimo że piłka przekroczyła linię bramkową!
To było jedno z najciekawszych starć w 1/8 finału, bo młodzieżowe drużyny obu klubów należą do najlepszych w Europie. W regulaminowym czasie gry padł remis 1:1, a że przepisy mówią, że w razie braku rozstrzygnięcia trzeba rozegrać serię rzutów karnych, to po chwili Hiszpanie i Anglicy zgromadzili się w kole środkowym i czekali na swoją kolej. W końcu do piłki podszedł Gil - uderzył płasko w prawy róg bramkarza, który nie zdołał sięgnąć piłki. Wydawało się, że nic w tym wielkiego, a Valencia dopisze bramkę na swoim koncie.
Valencia's out of the UEFA Youth League because this was called a miss. https://t.co/qcKsRqHlmB https://t.co/ZMbosSjP5A
— SB Nation Soccer (@SBNationSoccer) luty 23, 2016
Nic z tych rzeczy! Sędzia najpierw gola nie uznał, a po konsultacji z asystentem - podtrzymał swoje zdanie! Na boisku, ale także w internecie, zawrzało. Gary Neville, trener pierwszej drużyny Valencii, nazwał to skandalem. Pytanie, co dalej? Czy UEFA coś z tym zrobi? "Pomyłka" Gila, a w zasadzie pomyłka arbitrów, była jedyną w serii rzutów karnych, a do kolejnej fazy awansowała Chelsea. Klub z Londynu nie starał się tuszować czy odcinać od tej sytuacji i także poinformował, że piłka przekroczyła linię bramkową.
TV replays show that Valencia's first penalty in the shoot out did cross the line but it was not given by the officials. #CFCU19
— Chelsea FC (@ChelseaFC) luty 23, 2016
Konstrukcja bramki także pozostawia wiele do życzenia...
Przejdź na Polsatsport.pl