Kongres FIFA: Wycofał się jeden z kandydatów!

Biznesmen i polityk z RPA przemawiał przed delegatami jako ostatni. Najpierw przez kilka minut przybliżał problemy i perspektywy FIFA na najbliższe lata, a później zwrócił się do delegatów. "Mam dla was niespodziankę" - powiedział, a następnie ustąpił z ubiegania się o stanowisko. "Jestem do dyspozycji kandydata, który dzisiaj wygra" - dodał Sexwale. To oznacza, że na "placu boju" pozostało czterech działaczy: sekretarz generalny Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA) Szwajcar Gianni Infantino, prezydent Azjatyckiej Konfederacji Piłkarskiej szejk Salman Bin Ebrahim Al-Khalifa z Bahrajnu, jordański książę Ali Bin Al-Hussein oraz były zastępca sekretarza generalnego FIFA Francuz Jerome Champagne.

Kongres FIFA: Kadencja nowego prezydenta na trzy lata

Pierwsza tura wyborów rozpoczęła się ok. godziny 13.50. 207 delegatów głosuje w porządku alfabetycznym. Nowy prezydent zostanie wyłoniony, jeśli otrzyma 2/3 głosów. W przeciwnym razie zarządzona zostanie druga tura, w której do wygranej wystarczy zwykła większość (powyżej 50 procent). Jeśli nikt jej nie uzyska, wówczas dojdzie do trzeciej rundy głosowania, ale już bez udziału kandydata, który w poprzedniej otrzymał najmniejszą liczbę głosów. Jeśli ponownie żaden nie osiągnie wymaganego poparcia, procedura będzie powtórzona aż do pozostania dwóch pretendentów.

Natychmiast po wyborze zwycięzca będzie musiał raz jeszcze oficjalnie potwierdzić, że zgadza się na objęcie stanowiska prezydenta FIFA. Gdy to zrobi, wraz z zakończeniem kongresu rozpocznie urzędowanie.