Pływacy złapani na dopingu! Chińczycy wiedzieli wcześniej, ale o niczym nie mówili

Inne
Pływacy złapani na dopingu! Chińczycy wiedzieli wcześniej, ale o niczym nie mówili
fot. PAP

Chińska agencja antydopingowa przyznała, że od sierpnia 2015 roku pozytywny wynik testów na obecność zabronionych substancji miało sześcioro pływaków. Odrzuciła jednak oskarżenia, jakoby dotychczas ukrywała ten fakt, co zarzucili jej dziennikarze "The Times".

Trzy testy dały w październiku pozytywny wynik na obecność clenbuterolu, a o innych próbkach, pochodzących już z 2016 roku, na razie niewiele wiadomo. Trwają przesłuchania oraz badania próbek B.

 

"The Times" powołuje się na anonimowe źródła z chińskiego związku pływackiego, które twierdzą, że wyniki były tuszowane, aby zapobiec chaosowi przed kwietniowymi zawodami kwalifikacyjnymi do igrzysk w Rio de Janeiro. Śledztwo rozpoczęła Światowa Agencja Antydopingowa (WADA), która jest w stałym kontakcie z Międzynarodową Federacją Pływacką (FINA).

 

Chińscy pływacy nie mają na świecie najlepszej opinii. Przed 20 laty kontroli antydopingowych nie przechodziły dziesiątki zawodników z tego kraju. Chiny przestały się liczyć na arenie międzynarodowej w tym sporcie, ale powróciły w niezłym stylu na igrzyskach w Londynie przed czterema laty. Zdobyli tam w tej dyscyplinie 10 medali, w tym pięć złotych. Jeszcze lepiej było na ubiegłorocznych mistrzostwach świata, gdzie reprezentanci Chin zgarnęli aż 15 złotych krążków (łącznie z pływaniem synchronicznym i skokami do wody).

 

W środę WADA wszczęła także śledztwo, ponieważ podejrzewa nieprawidłowości w rosyjskiej federacji pływackiej. Lekkoatleci z tego kraju już zostali zawieszenie w prawach członkowskich światowych władz dyscypliny i mogą nie wystąpić w Rio.

jb, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie