Giro d'Italia: Amador bohaterem Kostaryki
Kostaryka ma swojego nowego bohatera i oszalała ze szczęścia na punkcie kolarza Andreya Amadora (Movistar), który został liderem Giro d'Italia. Jest pierwszym Kostarykaninem, który tego dokonał. Informacja ta zdominowała czołówki dzienników i pierwsze strony gazet.
O sukcesie 29-letniego kolarza wypowiedział się nawet prezydent kraju.
"Gratulacje dla Andreya Amadora. On reprezentuje to, co najlepsze w naszym państwie. Jego postawa napełnia dumą i nadzieją Kostarykę. To wzór sportowca, a jego wynik to efekt poświęcenia, ogromnego wysiłku indywidualnego, ale i pracy zespołowej. Jest naszym ambasadorem z trójkolorową flagą" - powiedział prezydent Kostaryki Luis Guillermo Solis.
13. etap wygrał po samotnym finiszu Hiszpan Mikel Nieve (Sky), ale liderem został Amador, który odebrał różową koszulkę Luksemburczykowi Bobowi Jungelsowi (Etixx-Quick Step). W małej grupie finiszował na piątym miejscu Rafał Majka, który w klasyfikacji generalnej jest szósty.
"Andrey Amador pisze złotą historię kolarstwa" - głosi nagłówek internetowego wydania dziennika "La Nacion" i zamieszcza serię zdjęć kolarza w różowym trykocie.
"Historyczny poranek dla Kostaryki. Amador nowym liderem Giro d'Italia" - napisał "Diario Extra".
Do tej pory największym sukcesem Amadora w wyścigu Dookoła Włoch było czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej w 2015 r. i etapowe zwycięstwo w 2012 r. Jest także brązowym medalistą mistrzostw świata w jeździe drużynowej (Movistar) na czas z Richmond z 2015 r.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze