Bieniek: Postaramy się nie zepsuć tego turnieju
"Wszystko w naszych rękach, dobrze rozpoczęliśmy i postaramy się tego nie zepsuć” – powiedział Mateusz Bieniek, siatkarz reprezentacji Polski, która uczestniczy w olimpijskim turnieju kwalifikacyjnym w Tokio. Biało-czerwoni wygrali dwa pierwsze spotkania, a we wtorek zagrają z drużyną gospodarzy.
"Cel jest taki, żeby wygrać dwa najbliższe mecze, bo już wtedy będziemy bardzo blisko awansu. Wszystko w naszych rękach, dobrze rozpoczęliśmy ten turniej i postaramy się tego nie zepsuć" – zauważył środkowy polskiej kadry.
Fabian Drzyzga z kolei zwrócił uwagę, że dużą zaletą biało-czerwonych jest mocna ławka rezerwowych.
"Mamy tą przewagę, że mamy wyrównany zespół i każdy z 14 zawodników, który wchodzi może wnieść coś nowego, trochę świeżości i energii na boisku. W niedzielnym meczu to wypaliło i dobrze, że wygraliśmy w końcu z Francuzami, bo ostatnio z nimi troszkę się męczyliśmy" – przyznał rozgrywający Asseco Resovii Rzeszów.
Polacy, którzy po raz trzeci i ostatni zarazem mogą wywalczyć olimpijskie paszporty, nie zamierzają lekceważyć żadnego przeciwnika.
"Wiemy już nauczeni doświadczeniem z wcześniejszych turniejów, że każdy mecz jest istotny i nie można nikogo zlekceważyć. Tego na pewno nie zrobimy. Chcemy wyjść i wygrać spotkanie z Japonią, jak każde inne po kolei" - zapewnił.
Statystyk kadry Oskar Kaczmarczyk szczególnie przestrzega przed dwoma japońskimi zawodnikami - Kunihiro Shimizu i Yukim Ishikawą.
"To na pewno dwaj zawodnicy, na których musimy się najbardziej skupić. Nie grają skomplikowanej siatkówki, dosyć szybką ze słabym serwisem" – opisał najbliższych rywali.
Pochwalił także gospodarzy ostatniego turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk za... umiejętność kreowania gwiazd.
"Widać na każdym kroku, że ich zawodnicy są tu kochani, wielbieni i oni wiedzą, jak to robić. Można kupić DVD o tym, jak się przygotowują na treningach. Można naprawdę się dużo rzeczy dowiedzieć. Nie patrzą natomiast na ludzi spoza swojego kraju, może i dobrze. Niech się skupiają na swoich, a my będziemy grali w siatkówkę" - podsumował.
Mecz Japonia – Polska zaplanowany jest na wtorek na godzinie 12.20 czasu warszawskiego. Wcześniej zespół trenera Stephane'a Antigi wygrał z Kanadą i Francją po 3:2.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze