Rio 2016: Lekkoatleci na ostatniej prostej przygotowań w Spale

Inne
Rio 2016: Lekkoatleci na ostatniej prostej przygotowań w Spale
fot. Cyfrasport

Polscy lekkoatleci formę na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro (5-21 sierpnia) szlifują w Spale. "Czas leci bardzo szybko, ale z każdym treningiem jestem bardziej gotowa do najważniejszego startu w karierze" - przyznała skoczkini wzwyż Kamila Lićwinko.

W spalskim Ośrodku Przygotowań Olimpijskich trenuje duża, kilkudziesięcioosobowa grupa lekkoatletów w tym kilku faworytów do podium w Rio, m.in. kulomioci Michał Haratyk (KS AZS AWF Kraków) i Konrad Bukowiecki (PKS Gwardia Szczytno), młociarze Paweł Fajdek (KS Agros Zamość) i Joanna Fiodorow (OŚ AZS Poznań) oraz Lićwinko (KS Podlasie Białystok).

W ośrodku można już wyczuć olimpijską gorączkę. O tym, że do rozpoczęcia igrzysk pozostało niewiele czasu, sportowcom przypomina m.in. widoczny pod sufitem hali zegar odliczający dni, godziny, minuty i sekundy pozostałe do ceremonii rozpoczęcia IO.

"Dziś wyświetliła się ósemka, a dni lecą tu bardzo szybko. Co prawda do mojego startu pozostały jeszcze trzy tygodnie, lecz można powiedzieć, że to już ostatnia prosta przygotowań. Obecnie jestem na etapie powolnego schodzenia z maksymalnych obciążeń. Od jutra treningi będą już jednak krótsze i bardziej dynamiczne” – powiedziała PAP rekordzistka Polski w skoku wzwyż Lićwinko.

Halowa mistrzyni świata z Sopotu (2014 r.) dodała, że w Rio będzie gotowa do pokonania 2 metrów, co według niej pozwoli na powrót z medalem.

Haratyk, wicemistrz Europy z Amsterdamu, ocenił, że obecnie jest przygotowany na 70 procent. "Pozostałe 30 proc. rezerwy zostawiam na poprawienie szybkości oraz przede wszystkim techniki. Mam nadzieję, że złapię tu jeszcze trochę luzu i automatyzmu. Mam dobry rok i jego ukoronowaniem byłoby pobicie w konkursie olimpijskim rekordu życiowego (21,35 – przyp. PAP). Trudno jednak przewidzieć, czy wystarczy to do zajęcia miejsca na podium” – zauważył.

Podobny cel ma Bukowiecki, który w swojej karierze najdalej ważącą 7,26 kg kulę pchnął na odległość 21,14. "Jeśli pobiję życiówkę, to na pewno będę w finale, a tam wszystko może się zdarzyć. Forma jest, co potwierdziłem w ubiegłym tygodniu w mistrzostwach świata juniorów w Bydgoszczy, ale teraz trzeba ją podtrzymać i przygotować eksplozję na finał w Rio” – podkreślił 19-letni mistrz oraz rekordzista globu juniorów.

W czwartkowych przedpołudniowych zajęciach nie wziął udziału Fajdek, który na igrzyskach będzie faworytem konkursu rzutu młotem. Jak wyjaśnił trener Czesław Cybulski, powodem absencji mistrza świata i Europy były problemy żołądkowe.

"Z tego powodu Paweł jest trochę osłabiony i został w pokoju. Opuszczenie jednego treningu nie wpłynie na jego dyspozycję. Niedawno był dość mocno przeziębiony, a po powrocie do zajęć posyłał młot na dalekie odległości" – uspokajał szkoleniowiec.

Wszyscy lekkoatleci podkreślali, że w otoczonym lasami miejscu czują się bardzo dobrze. Żartowali, że mają w nim dużo lepsze warunki bytowe niż w wiosce olimpijskiej, gdzie według doniesień przebywających tam olimpijczyków w pokojach jest brudno i pełno w nich niedoróbek.

"Spała to jest mój drugi dom, znam tu każdą dziurę. Mieszkałem już chyba we wszystkich pokojach i jestem zaprzyjaźniony ze wszystkimi paniami sprzątającymi. Nigdzie nie trenuje mi się tak dobrze, bo mamy tu wszystko czego potrzeba do wykuwania formy" - zaznaczył Bukowiecki.

Fiodorow dodała, że sportowcom sprzyja nawet pogoda. Jak tłumaczyła, od trzech dni jest bowiem bardzo ciepło oraz duszno, więc można to uznać za początek aklimatyzacji, ponieważ podobnej aury należy spodziewać się w Brazylii.

Trener Cybulski żartował zaś, że jego podopieczni nie mają czasu nie tylko na zwiedzanie okolicznych lasów, ale w ogóle na ich… dostrzeżenie. "Przed nami jeszcze dużo pracy, bo doskonałość techniczna nie jest na najwyższym poziomie. Na razie nie odpuszczamy i moi zawodnicy na zajęciach muszą widzieć tylko młot, betonowe koło i trenera. Nawet nie wiedzą, że jesteśmy w pięknej Spale" – śmiał się.

W piątek duża grupa lekkoatletów weźmie udział w ślubowaniu olimpijskim, na którym swoją obecność zapowiedział prezydent RP Andrzej Duda. Od soboty zaś w różnych terminach będą wylatywać do Brazylii.

Igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro rozpoczną się 5 i potrwają do 21 sierpnia. Konkurencje lekkoatletyczne zaplanowano w dniach 12-21 sierpnia.

SA, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie