Łapin: Żeby wejść na szczyt czasem trzeba zejść na minus

Sporty walki

Łapin: Krzysiek wchodzi do klatki nieważne gdzie i on z przeciwnikiem wygra i udowodni, że jest lepszy.

Trenerze za wami dwa tygodnie zgrupowania w Zakopanem, jak trener może podsumować to zgrupowanie?

 

Bardzo owocne, bardzo ciężkie zgrupowanie, naprawdę Krzysiek jest mocno zmęczony, więc w tym tygodniu w Warszawie, luźny tydzień, jeden raz dziennie trening. W Zakopanem zrobiliśmy to co zamierzałem, długie biegi, dużo siły i dużo taktyki, pracy też na workach, takiej która przygotowuje nas do tej prawdziwej walki.

 

Mówi trener o taktyce, o technice, na co trzeba zwrócić szczególną uwagę przed walką z Aleksandrem Usykiem?

 

Przede wszystkim patrzymy na siebie, patrzymy na to żeby Krzysiek był w swojej optymalnej formie fizycznej i psychicznej, a to wszystko jest związane z odpowiednią techniką,  a elementy taktyczne to wiadomo, że dobieramy już pod niego i cały czas je przerabiamy. Skupiamy się na tym żeby 17 września Krzysiek był dynamiczny, silny i szybki.

 

Jak wygląda jego forma?

 

Na razie dopiero próbujemy łapać, teraz jest spadek , jest podmęczony to jest norma, jesteśmy na minusie żeby wejść na szczyt czasem trzeba zejść na minus, bo nie da się ciągle iść do góry. W tej chwili Krzysiek jest w takim stanie, że zbiera siły na prawdziwą, ciężką pracę, która nas czeka za tydzień.

Karolina Owczarz, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie